Wpis z mikrobloga

Jezus wjechałem gościowi w dupę. Zjeb się zatrzymał na pomarańczowym. #!$%@?łeś konkretnie fest ale nic się nie stało. Jakieś zagraniczni ze wschodu wyszli i że nic się nie stało i żebym się nie denerwował. Pewnie byli pijani
#przegryw
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach