Wpis z mikrobloga

Nie zawiodłem się czytając sekcję komentarzy na fejsie pod artykułami o zalanych ulicach. Oczywiście to wina betonu a nie tego, że wszystko spływa w dół i mamy niedrożne studzienki. Pięknie wygląda narzekanie na beton pod zdjęciem ul. Andersa, gdzie jest masa drzew i zieleni obok - co widać na zdjęciu xD

#lublin
Pituch - Nie zawiodłem się czytając sekcję komentarzy na fejsie pod artykułami o zala...

źródło: andersa

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@Pituch otóż to, wpusty z osadnikami nie są czyszczone, kiedyś zgłaszałem na osiedlu bo auta w wodzie stały, dostałem info że była kontrola, padał nawet deszcz i pani urzędnik nie stwierdziła, że wpust nie przyjmuje wody ;)
  • Odpowiedz
  • 6
@ondraszek: przy takich opadach to nawet place zabaw są zalane. Ziemia nie przyjmie tyle wody w tak krótkim czasie, ale ludziom tego nie przetłumaczysz, bo BETONOZA teraz modne słowo.
  • Odpowiedz
  • 1
@ondraszek: a najlepsze jest to, że paradoksalnie to beton lepiej sobie radzi z odprowadzaniem wody niż asfalt. Nie dośc, że wchłania to jeszcze przepuszcza wodę.
  • Odpowiedz
@Pituch: studzienki nie przyjmą Ci takiej nawałnicy, bo kanalizacji deszczowej nie projektuje się na takie opady, które trafiają się raz/dwa do roku. Rury na taką zlewę musiałyby mieć taką średnice, że mógłbyś nimi metro puszczać
  • Odpowiedz
@mannoroth no Walduś jak nie jak tak, projektuje się.
Bez przesady, te deszcze nie były jakieś nawalne.
Wpusty, kratki tez są do tego przystosowane bo mają tzw kaskady, dwa ujścia do studni zbiorczej, bo przy deszczu nawalnym szybciej odprowadza wodę z kraty, ale to co pisałem wcześniej, czyszczenie osadników tychże krat to podstawa.
ondraszek - @mannoroth no Walduś jak nie jak tak, projektuje się.
Bez przesady, te de...

źródło: temp_file7662315004128671696

Pobierz
  • Odpowiedz