No cześć maleńka, bo widzisz jest sprawa, wchodzisz do tego dołu, a ja cię zasypuję tak, żeby wystawała głowa i stopy, następnie związuje twoje paluchy, ale nie tak po prostu, tylko sznurkiem przechodzącym przez kółko w twoim nosie. Następnie będę cię łaskotał w stopy. To co, kiedy zaczynamy?
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link