Aktywne Wpisy
![music_has_the_right_to_children](https://wykop.pl/cdn/c3397992/music_has_the_right_to_children_xparRr7iLP,q60.jpg)
Mówcie co chcecie ale perspektywa dalszego ocieplania klimatu jest naprawdę niepokojąca. Wyobraźcie sobie, że za kolejne 20-30 lat w Afryce letnie temperatury sięgałyby po +55,60° C. Przecież to się prędzej czy później skończy jakąś naprawdę masową wędrówką ludów w kierunku Europy czy wojnami o wodę.
I żeby nie było - nie chce kolejnej gównoburzy o papierowe słomki, nie jestem ekoświrem.
Można długo dyskutować na temat wpływu człowieka na klimat, ale prawda
I żeby nie było - nie chce kolejnej gównoburzy o papierowe słomki, nie jestem ekoświrem.
Można długo dyskutować na temat wpływu człowieka na klimat, ale prawda
![musichastherightto_children - Mówcie co chcecie ale perspektywa dalszego ocieplania k...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/0011178153ae49eecfdaca8553fbe72d30c278426af491f721ea1504ea473e85,w150.jpg?author=music_has_the_right_to_children&auth=88813c695c1201538427b0bf769ea0c7)
źródło: temp_file7260922675081997712
Pobierz![wykopowa_ona](https://wykop.pl/cdn/c3397992/wykopowa_ona_0iWJBkUb69,q60.jpg)
wykopowa_ona +81
Ja do Was po prośbie.
Mam koleżankę, która ma dziecko z porażeniem mózgowym. Młody jest w coraz gorszym stanie emocjonalnym i przegryza wszystkie koszulki jakie ma. Dziennie ich niszczy 2-3.
Młody nosi na ten moment koszulki rozmiar 116. Ja swoje po moim najmłodszym dzieciaku już jej oddałam i właśnie się kończą.Jak się zszyje, to młody dostaje amby - jakkolwiek się nie szyje to i tak go do szału doprowadza, bo ma problemy
Mam koleżankę, która ma dziecko z porażeniem mózgowym. Młody jest w coraz gorszym stanie emocjonalnym i przegryza wszystkie koszulki jakie ma. Dziennie ich niszczy 2-3.
Młody nosi na ten moment koszulki rozmiar 116. Ja swoje po moim najmłodszym dzieciaku już jej oddałam i właśnie się kończą.Jak się zszyje, to młody dostaje amby - jakkolwiek się nie szyje to i tak go do szału doprowadza, bo ma problemy
Wyszedłem na pole i w kilka minut sprawdziłem stan upraw a przy tym mocno się spociłem mimo zerowego wysiłku.
-Ogórki ledwo zaczęły rodzić a już całe są zniszczone przez mączniaka.
W całej okolicy ogórki wyglądają marnie także taki rok,nie moja wina
-Cukinie które zawsze były niezniszczalne i nic ich nie ruszało też pożółkły,zmarniały i z kilku krzaków tylko jeden wygląda normalnie
-Dynie wyglądają idealnie i nie mają żadnych oznak chorobowych
-Fasolki szparagowej mam mało bo trafiły mi się jakieś wadliwe nasiona które nie chciały wschodzić i nie chciało mi się już kupować kolejnych.
Mam z zeszłego roku sporo słoików z fasolką to akurat się je skonsumuje i się nie zmarnują.
-Buraki ćwikłowe udały się wyjątkowo dobrze bo bulwy już są duże a na liściach nie widać żadnych problemów z chwościkiem.
Także urosną jeszcze większe.
Już z 5 lat nie było u mnie tak dobrze z burakami.
-Po raz pierwszy od paru lat posadziłem selera i zapowiada się dobrze,wykształcił już bulwę a z tym zawsze był u mnie problem z mojej winy (Zbyt głębokie sadzenie,nie obrywanie liści przy ziemi).
-Kartofle nie są duże ale to odmiana średnio wczesna (Jurek) a łęciny są jeszcze mocno zielone także na pewno podrosną.
Zwłaszcza że popadało i w redlinach jest mokro.
W ogóle Jurek zawsze dawał ogromne bulwy i żadna odmiana nie dawała u mnie takich plonów jak on,dodatkowo ma sporo skrobi i jest idealny do wszystkich dań kartoflanych.