Wpis z mikrobloga

Hej mam pytanie co to tego tragicznego zdarzenia jakim byla smierc pilota w tym samolocie o nazwie Bielik.

Widzialem film jak runal o ziemie i zginal w polomieniach. Istnieje szansa ze jakas czarna skrzynka jednak przetrwala czy niezbyt?
Moja hipoteza ze zemdlał w trakcie / mial mroczki albo awaria sprzętu.

#katastrofa #lotnictwo #polska #wypadek
  • 10
  • Odpowiedz
@Milo900: Czarna skrzynka powinna "przezyc"

Ona jest wlasnie po to zeby przezywac katastrofy :)

Owszem ze czasem sie zdarzy ze nie przezyje. Ale IMHO to byla dosc przewidywalna katastrofa - samolot pierdutnal o ziemie. Skoro byla przewidywalna to zaprojektowano skrzynke tak zeby przezyla :)
  • Odpowiedz
ok, ale czemu sie nie katapultował wtedy.


@Milo900: Nie widzialem tego przypadku. Sluchalem tylko w radio jakichs wypowiedzi.
Z tego co mowili to latal nisko nad ziemia i "krecil wygibasy"

Nie zawsze katapultowanie sie jest dobre. Jak lecisz na niskiej wysokosci kolami do gory to raczej bym nie zalecal :P
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@gorzki99 nie no jasne, ale wiesz pilot takich samolotów, to nie jest tzw. niedzielny "kierowca". On mial wylatane ponad 2000h plus szkolił innych. Znał maszyne na wylot. Wiedzial ze jak cos by bylo nie tak, to by sie katapultował. I mial tam u gory jeszcze taka mozliwosc.
  • Odpowiedz
Mam nadzieje, ze w tym wszystkim nie cierpiał za długo


@Milo900: też nie zdążył max 2s przed uderzeniem w ziemię mógł mieć ewentualnie flashbacki z życia
  • Odpowiedz
@Milo900: Miras bardzo romantyczna teoria :)

Zycie bywa jednak dalekie od romantyzmu. A to ze mial wylatane sporo i znal maszyne moze dzialac na niekorzysc.
RUTYNA. pewnosc siebie itp.

Absolutnie nie oceniam i nie mowie ze tak bylo. patrze tylko z kilku stron na dany problem. Tym bardziej ze nie widzialem samego zdarzenia to moge tylko teoretyzowac.
  • Odpowiedz