Wpis z mikrobloga

Już mnie ostro #!$%@? to, że nie można wyjść zrobić zakupów bez patrzenia na kupony w aplikacji, albo co akurat jest w promocji w jakim sklepie. Chcesz kupić pomidory? Musisz sprawdzić, gdzie akurat są w “promocji” XD Jednego dnia masz za 9.99 zł/kg, a innego za 4.99 w aplikacji, bo jest “promocja”. Co innego sprzedawanie za 5.99, żeby innego dnia zrobić promocję na 4.99. Przecież to jest czyste złodziejstwo. I tak z każdym artykułem spożywczym. Powinieneś iść w poniedziałek kupić pomidory, bo akurat jest promocja. We wtorek chleb, a w środę szynkę. Bo jak kupisz wszystko jednego dnia to przeplacasz podwójnie.

#lidl #biedronka #zakupy #oszukujo
  • 12
  • Odpowiedz
@sontur: ale o co ci chodzi? Tak się składa że 500 m od domu mam Lidla, biedro i Carrefour, więc dla mnie osobiście problemu nie ma z kupieniem czegoś w promocji.
  • Odpowiedz
Nie dziwię się że przy takim podejściu sklepy robią co chcą


@sontur: na tym polega kapitalizm, demokracja i konkurencja.
Jakby nie było promocji, i w każdym sklepie te same ceny, to byś chodził do najbliższego, i kupował tam.
  • Odpowiedz