Wpis z mikrobloga

Kilka razy byłem w "domu" i zawsze cykam się, aby włączyć stacjonarkę z 2002 roku, która stoi nieużywana już ponad 5 lat, ale cały czas jest wpięta do prądu. Chyba wszystko powinno ruszyć bez problemu. To jedyna opcja, aby odzyskać stare projekty (z gimbazy, liceum i studiów). Powinienem je mieć na laptopie lub w chmurze, ale gdzieś wcięło. A boję się dlatego, że sprzęt już wiekowy, a dostęp do budy utrudniony ze względu na konstrukcję biurka i jego położenie (wielka płyta pozdrawia). W sumie to co może się stać?

Najbardziej prawdopodobny scenariusz to któryś wiatrak zacznie hałasować oraz że poleci dużo kurzu.

A czy coś się może jeszcze stać po 5 latach nieużywania stacjonarki?

Muszę wieczorem wrócić, więc nie chcę robić problemów.

#komputery


  • 3
  • Odpowiedz
Czytam Internet i ludzie boją się włączać po 2 latach. ( ͡° ͜ʖ ͡°) A mój mógł być włączany ostatnio w maju 2019. Spędziłem tam kilka dni, więc na 100% go używałem. I później już nie.
  • Odpowiedz