Wpis z mikrobloga

Przysięgam, że kiedyś skończę w rowie albo spowoduję wypadek moim złomem po dziadku corsa c. Nic w nim nie działa, gaz się zacina, zawieszenie #!$%@?, przy hamowaniu ściąga w prawo, silnik chodzi jak traktor, opony łyse... Nie stać mnie na nic innego i prawie codziennie muszę ryzykować życiem jeżdżąc tym gównem. Hmmmmm, brzmi spoko #przegryw
  • 31
  • Odpowiedz
  • 0
@_Altonek no pojedź po prostu po komisach i popatrz jakie mają auta i w jakiej cenie xD myślę że ogarnąłbyś nawet jakąś nie wyposażoną astrę z lekko pognitymi programi ale to trzeba pojechać i zobaczyć zamiast narzekać. Wejdź nawet na olx albo Facebook marketplace i tak szukaj aut do danego budżetu. Myślę że za 3k spokojnie kupisz jakąś astrę, fabie, focusa czy taką samą corsę jaką teraz jeździsz ale sprawną tylko
  • Odpowiedz
  • 0
@vieniasn za 2k kupujesz auto którym docelowo będziesz jeździć maksymalnie rok i potem je złomujesz. Opony na 90% wystarczą na rok czy 2, wiadomo że rdza będzie go to 20 kilkuletnie samochody a silnik najważniejsze żeby odpalał. Zawieszenie fajnie jak jest i nic z niego nie odpada. Musisz zmniejszyć wymagania do auta bo to jest maksymalnie budżetowa opcja która jest do kupienia. Wejdź na olx albo marketplace lub przejedź się po
  • Odpowiedz
  • 0
@asdfqwerty123 ale ja wiem że są takie auta i ja wiem w jakim one są stanie i za ile handlarz to auto kupuje żeby sprzedać za 2200
to jest przejście z jednego gówna niezdatnego do użytku na inne minimalnie lepsze
one wszystkie są fajne z daleka

jak ta jego corsa nie jest zgnita to prawdopodobnie lepiej wyjdzie mu naprawa jej do stanu mniej więcej niż kupno drugiego trupa
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@asdfqwerty123: cały tragizm polega na #!$%@? sytuacji materialnej XD będę zarabiać na gruzy, żeby dojeżdżać do fabryki gówna, żeby zarabiać na gruzy. Zamknięte koło #!$%@?. Ehhhhh
  • Odpowiedz