Wpis z mikrobloga

Wpadł zestaw zary Olivia Giacobetti (tak, to ta od Idole Lubin).
Livre Blanc - piżmo+bawełna, zapach czysty, w otwarciu też czysty, ale alkohol. Trwałość tego zapachu to żart, sam zapach naprawdę spoko.
Vapeur Blanche - podany jest eukaliptus i cedr. Pachnie to jak roztarte igły sosny :D Ciekawy, mocno iglasty zapach.
Popeline Blanche - mocny zapach Neroli. Bergamotka i piżmo to tło. Mocny koloński vibe z trwałością znacząco większą niż np. 4711 :)
Blanc Ensoleille - kokosowo piżmowa fantazja :) Przyjemny, słodki, taka princessa kokosowa w płynie. Trwałość zara ;) Unisex skręcający w stronę kobiecą.

Po zestawie spodziewałem się znacznie więcej. W sumie Livre Blanc jest (dla mnie) pewną nowością, ale trwałość go dyskredytuje.

Dodatkowo:
Antique Brown- na chłodniejsze dni, tytoniowo-waniliowa pralina. Zapach przecudowny. Fragra podpowiada, że to "klon" Of the immortals, nie zmienia to faktu, że warto, a w promo kosztował 59,90pln.

Man Uomo - podróba Pako Rejban Miljon. Imho lepsza niż La Rive i oryginał, bo świeższa i mniej dusząca, chociaż czuć trochę "chemola" :D Będzie sobie leżał w szafie, bo nawet testera oryginału nie zużyłem ;)
Azure Wave i Silver Man - zapachy rzekomo podobne do Gucci Guilty, limonkowo-cytrusowy zapach. Jak ktoś nie ma niszowych zapędów, całkiem spoko opcja na co dzień. Jak dla mnie jest w obu zapachach nuta arabskiego śmierdziela-dusiciela, w azure wave nawet bardziej i wychodzą tam jeszcze nuty pralinowe ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#perfumy
fiddle - Wpadł zestaw zary Olivia Giacobetti (tak, to ta od Idole Lubin).
Livre Blanc...

źródło: IMG20240702101903

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz