[onionhero]

Siemka,

ostatnimi czasy sprzedałem koszulkę na vinted za całe 35zł, kolesiowi z Danii. Oczywiście wszystko ładnie zapakowałem, wysłałem po Bożemu przez punkt nadań DPD. Koleś do mnie pisze, że otrzymał pustą paczkę, a kurier dokleił do niej karteczkę z adnotacją, że niczego nie ma w środku XDD

Piękny wał, taką kartkę to i ja mogę sobie napisać w 3 sekundy.
Pytanie brzmi, czy ja jako sprzedający mogę się jakoś z tego wybronić? Słyszałem niestety złe rzeczy o Vinted w kontekście sprzedających i zastanawiam się, co mogę zrobić, aby spór został rozstrzygnięty na moją korzyść.

#vinted #kiciochpyta

[essla]

@onionhero

nie, chlop cie zrefował. Klasik. Co napiszesz na Vinted, ze cie #!$%@?? i jak to udowodnisz

[peeteer]

@onionhero ale że ktoś #!$%@? koszule za 35 zł xD.

[telemach20]

@onionhero: Tak naprawdę, to wszystko można podważyć, nawet jak nagrasz filmik że pakujesz do środka towar, to kupujący może napisać, że wyjąłeś towar po wyłączeniu nagrywania. Nie ma chyba złotej rady ¯\(ツ)/¯

[user_no_4]

a kurier dokleił do niej karteczkę z adnotacją, że niczego nie ma w środku XDD

@onionhero: kurierzy nie robią takich rzeczy

[essla]

@onionhero

chyba ze na psy zglosisz

[onionhero]

@user_no_4 doskonale o tym wiem, pytanie jak Vinted do tego podejdzie.

[onionhero]

@essla nieironicznie, co masz na myśli zrefował bo nie rozumiem.

[essla]

@onionhero

Wyludzanie rzeczy za darmo.

[essla]

@essla

Przywieźli ci alko z glo? To mówisz że otwarta banderola i dostajesz zwrot. Miałeś dostać pake, to mówisz że w środku była cegła. Itp itd