Wpis z mikrobloga

@Sondokan:

Jeszcze raz napiszę swój komentarz:

Liga Europejska to puchar drugiej kategorii, więc: 1 angielska, 2 hiszpańskie i jeden niemiecki klub.


Ale w przyszłym sezonie może się to troszkę zmienić, bo już niskie nagrody pieniężne czy słaby prestiż rozgrywek nie będą miały takiego znaczenia w LE znaczenie, gdyż będzie to łatwiejsza droga do uzyskania prawa do gry w Lidze Mistrzów w kolejnym sezonie niż rywalizacja w lidze, a to wszystko kosztem
@Pustulka: Wiadomo, że drugiej kategorii, dlatego właśnie gorsze kluby w ligach krajowych i odpadający z LM kwalifikują się do Ligi Europy. Nie zmienia to też faktu, że LE to rozgrywki europejskiej, więc cztery hiszpańskie drużyny grają w półfinałach dwóch europejskich rozgrywek.
@Sondokan: Nie jest, bo nikt tam poważny nie gra, a klubom angielskim czy niemieckim to się zwyczajnie nie opłaca, bo za każde wyższe miejsce wildze otrzymują dużo więcej pieniędzy, a Włosi nigdy nie szanowali tych rozgrywek.