Aktywne Wpisy
rozdartapyta +8
Ciekawi mnie co ostatecznie przesądza o udanej próbie s. Faktyczna depresja, która może powodować że przecież nie potrafisz niemal wyjść z łóżka i każda czynność cię przerasta. Czy może jakiś impuls jednak niezwiązany z tą chorobą, bo jednak biorąc pod uwagę dostępne opcje faktycznie trzeba tego impulsu i podjęcia działań - co więcej wbrew instynktom i logice człowieka? Może geny? Albo chłodna kalkulacja, że tu i teraz? Tak sobie myślę o tych
njdnsjdnjs +67
a tak wgl to powiedziałam dziś komplement randomowemu chłopowi w pracy i widać było jak mu się miło zrobiło
wholesome to było (。◕‿‿◕。)
wholesome to było (。◕‿‿◕。)
Jedzie sobie koleś i staje samochodem na czerwonym. Obok niego zatrzymuje się gównowóz wypchany ciapatymi. Zaczynają gościa obrażać, drą ryja, ale facet spokojny, nie dał się sprowokować. Światło zmienia się na zielone, gównowóz rusza z piskiem, a koleś lekko zmieszany ruszył trochę później. Na czerwonym przeleciał TIR i #!$%@?ł gównowóz wraz z ciapatymi z powierzchni ziemi. Koleś blady patrzy na to wszystko i myśli " Ja pie...dole! To mogłem być ja!"
.
.
.
.
.
.
Następnego dnia zapisał się na kurs jazdy C+E