Wpis z mikrobloga

Moim największym kompleksem jest to że jestem po prostu żałosna. Psuje mi to właściwie życie, postrzeganie świata, innych ludzi i perspektywy na cokolwiek innego niż magik. Mam na swoim koncie parę ubawnie nietypowych rzeczy, potrafię r o b i ć ale wiem że ludzie patrzą na mnie albo z góry, albo stoją obok z obrzydzeniem, nikogo swoją autentycznością nie oszukam. Gdybym miała jakąś władzę, niszczyłabym przeciwników by to przeczucie znieczulić, ale moje podnóżki śmiałyby się ze mnie każdego wieczoru, bo nikogo bym bez tortur cenzury nie przekonała. Noszę żenadę na plecach jakby plecaki calej wieczerzy, a próbuję tylko żyć, łapać powietrza ledwo nad powierzchnią.

##!$%@? #niezrownowazenieemocjonalne
  • 14
  • Odpowiedz
@jutronaobiadznowuryz: to źle wiesz, nie zauważyłem byś była żałosna czy żenująca, a obrzydliwa to już w ogóle -_-

prawdopodobnie przykładasz zbyt dużą wagę do drobnych rzeczy, które dla innych nie są żadnym powodem do postrzegania ciebie w ten sposób i dopowiadasz, może nawet nie są jakkolwiek zauważane
  • Odpowiedz
@jutronaobiadznowuryz: Oh boy, here we go again.

Nie wiem, który raz: nie jesteś brzydka, moggujesz wyglądem sporą ilość kobiet jakie napotykam.

Now, nie wiem, czy tak było zawsze, ja kiedyś byłem brzydki, z czasem się zmieniłem i teraz trochę akceptuję, że jest ok, ale brak pewności siebie pozostaje na długo. Ty, którą widziałem jest ładna.
  • Odpowiedz