Wpis z mikrobloga

#motocykle Witajcie, szukam porady co do zakupu kolejnego sprzęta. Sprawa wygląda tak, że teraz śmigam Transalpem pd06, ale chciałbym zakupić coś świeższego i napewno mocniejszego. Podoba mi się pozycja, zawieszenie i ogólnie wygoda jazdy, ale brakuje mocy i momentu. Hamulce też przydałyby się lepsze, ale rozumiem, że każdy nowocześniejszy motocykl będzie miał je znacznie lepsze. Szukam porady co mógłbym kupić w budżecie do 25k (jeśli warto to dołoże do 30) podobnego do trampka, jednak z lepszymi osiągami (myślę, że okolice 100km i 100Nm, albo więcej). Najlepiej coś uniwersalnego czym pojadę na autostradzie bez wysiłku przelotową 140/150kmh, a będę mógł też zjechać z asfaltu i przejechać czasami przez jakąś leśną drogę. Ogólnie zostałbym przy trampku, ale jednak te 50 koni to za mało. Przeglądam ogłoszenia i myślałem o Varadero 1000, jednak wygląda na dosyć ciężką i klocowatą. Patrzyłem też na Tracera 900, jednak mam wrażenie, że jest on typowo na szosę. Ogólnie marzeniem była by nowa Afryka, jednak nie da rady w tym budżecie. Czy macie jakieś pomysły czego mógłbym poszukać w tych pieniądzach i o takich walorach? Pozdrawiam! ;) Ps. mam 177cm wzrostu.
  • 3
  • Odpowiedz