W trakcie prowadzonych przez WOT ćwiczeń Piorun 24, biorącemu w nich udział Red Teamowi udało się opanować siedzibę 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej w Gdańsku. Ćwiczenia symulowały alarmową mobilizację WOT na wypadek działań wojennych.
Z powodu braków w sprzęcie, żołnierze WOT korzystali wyłącznie z niekodowanych radiotelefonów Hytera. W czwartek 20 czerwca zaczął się "atak" na jednostkę. Dowództwo Siódmej planowało rozpocząć ten dzień od apelu o godz. 7.30. Odgrywający rolę grupy dywersyjno-rozpoznawczej napastnicy, znając plany apelu z jawnej komunikacji, przeniknęli na teren kwadrans wcześniej. Na dwóch ustalonych na czas ćwiczeń kanałach, zaczęli zagłuszać łączność puszczając rosyjskie pieśni wojskowe, w tym Pożegnanie Słowianki. W przerwach zagłuszania, przy pomocy mylnych komunikatów i rozkazów, zdezorientowali pluton ochrony sztabu. Pomogło im też to, że reszta żołnierzy była jeszcze na kwaterach, gdzie przygotowywała się do apelu. Opanowano sztab i część budynków. Ze względu na rekordowe stawiennictwo żołnierzy na ćwiczenia, 86%, 7 PBOT została praktycznie w całości "porażona". W realu potrzebowała by sporo czasu na opanowanie chaosu i odzyskanie choć częściowej zdolności.
https://x.com/SluzbyiObywatel/status/1805218253121245189
#wojsko