Wpis z mikrobloga

#gonciarz
Wiecie co? Szkoda mi tego Gonciarza. Chłop był głupi i się zafiksował, ale wydymali go bez mydła i nie jest w stanie tego przeboleć. Rozumiem. Dorobili się na jego garbie, a potem zlinczowali. Nigdy za nim nie przepadałem i nie oglądałem nawet tych jego vlogasów z Japan, ale widać człowieka, który się czuje autentycznie skrzywdzony i chyba ma sporo racji. To jakaś forma samooczyszczenia pewnie. Format mi się nie podoba, ale chłopa mi żal. ¯\(ツ)/¯
Jocqelt - #gonciarz
Wiecie co? Szkoda mi tego Gonciarza. Chłop był głupi i się zafiks...
  • 8
  • Odpowiedz
autentycznie skrzywdzony i chyba ma sporo racji


@Jocqelt: on nie czuje skrzywdzony, tylko czuje się niżej. Jego #!$%@? ego nie może tego znieść i próbuje chwytać się czegokolwiek, w tym uznania przez nową grupę docelową - incelów i wykopków
  • Odpowiedz
widać człowieka, który się czuje autentycznie skrzywdzony


@Jocqelt: Słowo klucz - czuje się skrzywdzony. Jego odczucie jest autentyczne i dlatego jest przekonywujący. Obwinianie innych osób i granie ofiary to typowa, książkowa strategia narcyza i tym co trzeba zrozumieć, to że jest to manipulacja, nazwijmy to drugiego poziomu - to nie jest świadomy plan Gonciarza żeby tak rozegrać sytuacje, tylko jego głęboko zakorzenione mechanizmy podpowiadające mu, że on faktycznie jest ofiarą, po to żeby mógł taką rolę idealnie przedstawić. #!$%@? gówno, dlatego od takich ludzi trzeba się trzymać z daleka.

Drugą typową rzeczą którą teraz idealnie widać to jak głęboko on trzyma urazę, nikomu nie jest w stanie odpuścić. Każdy komentarz, filmik osoby publicznej go boli do szpiku kości bo niszczy jest starannie kreowany wizerunek. Obecnie w swojej manii uznał, że ma racje, internet mu uwierzył i wygrał dramę dlatego zaczyna agresywnie się odgryzać. Rozpędza się na tyle, że nagle wyciąga drame z Makułą z 2011 roku. Makuła wyśmiał jego książke, Gonciarz te wszystkie lata udawał że jest spoko, a teraz nagle z nikąd szambo wybija. Ale go musiało to zżerać przez te wszystkie
  • Odpowiedz
Rozpędza się na tyle, że nagle wyciąga drame z Makułą z 2011 roku. Makuła wyśmiał jego książke, Gonciarz te wszystkie lata udawał że jest spoko, a teraz nagle z nikąd szambo wybija. Ale go musiało to zżerać przez te wszystkie lata.


@rtone: No co ty, jeszcze za czasów Zapytaj Beczkę nawiązywał negatywnie do Wonzia i to nie raz.
Z resztą swojego komentarza też nie masz racji. A raczej nic nie
  • Odpowiedz