Wpis z mikrobloga

Norris ma tempo, ale to nie jest ten sam kaliber kierowcy co Verstappen i początek tego wyścigu to udowadnia.

Verstappen zawalczył o pozycję z Norrisem i wygrał na starcie mimo bycia wypchanym z toru, potem depnął w paźnik by wyczyścić Gekona i potem sobie spokojnie budował przewagę z czystym torem z przodu.

Norris zwalił start, spadł na P3, męczył się za Gekonem za długo nie mogąc go wyprzedzić i tym stracił te 3 sekundy których mu brakowało żeby wygrać.

Gdyby Norris zaorał start to by wygrał ten wyścig. Nawet jak rywale mają dobre tempo to Ver niszczy ich racecraftem

#f1
  • 6
  • Odpowiedz