Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Witajcie mireczki, ogólnie w domu mam mocną patologie. #!$%@? na gospodarce jest bardzo mocny a przy tym wymagania i odklejenie ojca (częste wyzwiska, grożenie pobiciem i rzucanie się z pięściami) równe. Ponadto mimo zmarnowanych całych wakacji na ciągłą robote, jest mi wszystko wyliczane i pokazywane jak to stary jest łaskawy że daje mi hajs na paliwo do auta i ze mnie wyżywia xD, dodatkowo tlumaczac ze studia stacjonarne kosztuja (bo dojazd to takie masakryczne koszta przeciez xD).

Przechodząc do meritum sprawy, prawie już dokończyłem jeden z projektów z programowania i będę planował podjęcia się etatu w it lub jeśli sie nie uda, to w gastronomii coś. O czym jeszcze nie wspomnialem, od pazdziernika, zaczynam studia i tutaj mnie ukochany ojciec poinformował że jeśli pójdę do roboty to odetnie mi źródło finansowania i też obawiam sie że moze zrobić coś z autem, bo niestety jest zapisane w papierach na matkę.

I tu mi nachodzi kilka pytań:
- Jak wygląda sytuacja płacenia alimentów przez rodziców?
- Czy jest możliwość wydziedziczenia mnie, jako syna?
- jak wyglądałoby to gdybym dalej mieszkał razem z nimi w domu i czy byłaby możliwość jakieś formy prawnej wymuszenia finansowania etapu mojej edukacji?
- Czy istnieje jakakolwiek szansa, że mogę zostać legalnie wyrzucony z domu?

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

#prawo #patologia #patologiazewsi



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 6
  • Odpowiedz
@keep_it_real: nawet dłużej, niż do 26 roku życia. Punktem granicznym jest możliwość utrzymania się samodzielnie.

art. 133 § 1 k.r.o.: "Rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania".

Zazwyczaj przyjmuje się granicę 26 roku życia, ale są przypadki w orzecznictwie sądów, że np. aplikantka adwokacka po studiach dalej była alimentowana przez rodziców, bo nie była w stanie na siebie zarobić. To jest oczywiście kwestia ocenna. Nie trzeba się również uczyć, żeby ten obowiązek alimentacyjny był. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić sobie gap year po maturze i pracować na pół etatu, żeby mieć po poprawieniu matury lepszą ekspektatywę na przyszłość (np. żeby się dostać na studia lekarskie). Obowiązek alimentacyjny w tym czasie w dalszym ciągu będzie
  • Odpowiedz