Wpis z mikrobloga

Mam 34 lata i całe życie mieszkam z rodzicami. Nie wiem co to znaczy mieszkać samemu. W tym wieku muszę słuchać rodziców katolików, przestrzegać ich zasad, bo przecież mieszkam w ich mieszkaniu. Nie potrafię wynająć mieszkania, bo mam niepełnosprawność w stopniu znacznym i rentę 1620 zł. Za takie ochłapy nie wynajmę nawet pokoju, bo niemiałbym za co kupić jedzenia i butów. Poza tym z obcymi mieszkać nie chcę. Nie dałbym rady mieszkać z obcymi, dynamicznymi mateuszami. Nie dość, że jestem cichy, spokojny i grzeczny, to jeszcze niepełnosprawny. Współlokatorzy by mnie zgnoili w jeden miesiąc. Teraz nawet jak siedzę w swoim pokoju, to porno oglądam bez dźwięku, bo mieszkanie małe i rodzice katolicy wszystko będą słyszeć. Ktoś powie, że rozwiązaniem jest praca w ochronie, ale nie w moim przypadku. Mam bardzo dziwną chorobę genetyczną i regularne operacje. W październiku miałem operację w sprawie guza. W tym roku usuwali mi kolejnego guza z jamy brzusznej i myślałem, że się przekręcę, ledwo chodziłem. #!$%@? mnie z roboty za częste zwolnienia i wizyty w szpitalu, więc nie utrzymam mieszkania, które bym wynajmował. I co mam zrobić? Renty podwyższyć nie chcą, zasiłek pielęgnacyjny nie był waloryzowany od kilku lat. Nowoczesna, europejska partia rządząca obiecała podwyżkę renty dla wszystkich rencistów socjalnych i zwyczajnie kłamali. Mają w tyłku osoby chore i niepełnosprawne, bo tacy ludzie nie pasują do liberalnej i postępowej Polski. Żadnej pomocy socjalnej z mopsu i pfronu nie mam. Mam tak żyć przez następne 20 lat? Chociaż nie, rodzice mają już ponad 70 lat, więc umrą w ciągu 5-15 lat i zostanę sam z nieuleczalna chorobą i rentą. W tym miesiącu rodzice jadą do sanatorium na drugi koniec Polski. Nie będzie ich 21 dni. Przez dokładnie 21 dni nie będę miał się do kogo odezwać, bo siedzę w domu na rencie i z nikim nie utrzymuję kontaktu. Cały mój świat, to pokój w bloku i komputer.
#przegryw #przegrywpo30tce #niepelnosprawni #renta
dziobnij2 - Mam 34 lata i całe życie mieszkam z rodzicami. Nie wiem co to znaczy mies...

źródło: sad_pepe_the_frog_by_kotvkorobke_db1t3zp-pre

Pobierz
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 11
@dziobnij2 skoro siedzisz w domu i pykasz całe dnie na kąkuterze to czemu nie zaczniesz uczyć sie uczyć jakiegos programowania, grafiki, montażu czy innego gowna? Nie chce sie? Jest multum możliwości, szczególnie przy nieograniczonym zasobie czasu.
  • Odpowiedz
@Daqnny: to samo pomyślałem.
Było tutaj już kilku Mirków i Mirabelek z różnymi problemami zdrowotnymi, które uniemożliwiały im normalną pracę na etacie, ale większość z nich starała się robić coś zdalnie z domu, ewentualnie robili jakieś proste prace manualne w domu, byle tylko coś sobie dorobić. Posiadanie renty chyba tego typu aktywności nie przekreśla?

@dziobnij2 mieszkasz w mieście czy na wsi? Jeśli nie nadajesz się na pracę zdalną przy
  • Odpowiedz
kup sobie słuchawki, poczuj nową jakość porno i posłuchaj jęków w stereo


@aksen: Żeby nie słyszał jak matka zbliża się do pokoju w trakcie pałowania wiplera? Walenie konia w mieszkaniu starych to sport ekstremalny gdy rodzice nie szanują twojej prywatności.
  • Odpowiedz
Tak jak napisał @Daqnny
Możliwości jest sporo. Ale dla OPa ważniejsze jest walenie konia do pornoli dla głuchych ;)
Współczuję choroby i to nie jest fajna sytuacja ale z każdej sytuacji jest jakieś wyjście a op chciałby żeby mu spadło coś z nieba. @Dueil_angoisseus
  • Odpowiedz
z rodzicami źle a bez rodziców też źle, sam nie wiesz czego chcesz


@aksen:

dokladnie, to mnie kompletnie #!$%@?... juz prawie przez chwile moze mi go bylo troche zal, ale po takim tekscie, to niech egzystuje dalej :)

Pracowac nie, ale socjal za maly, mieszkac z rodzicami nie, ale bez rodzicow tez nie :D
  • Odpowiedz
@aksen widać, że nie byłeś w podobnej do niego sytuacji i brakuje ci empatii, osoby takie jak on są w sytuacji, że zmiany są bardzo trudne a ktoś samotny tak bardzo może po prostu pożegnać się z życiem przez nieodpowiednią decyzję która rzekomo miałaby mu pomóc. Wykopki jak zwykle z gównem
  • Odpowiedz
@dziobnij2: a jesteś fizycznie sprawny? Szukaj prac dorywczych na ogłoszeniach, w razie braku takiej pracy na jedzenie będziesz miał z renty. Żyjemy w takim społeczeństwie, że z głodu nie umrzesz, co najwyżej musisz odnaleźć coś co będzie Cię zadowalało w życiu.
  • Odpowiedz
to niech założy sobie dodatkowo zamek w drzwiach od pokoju, to nie jest ekstremalny wydatek ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)


@aksen: Ale ty jesteś w cudzym mieszkaniu, myślisz że sobie będziesz coś wiercił bez zgody rodziców? Tu nie chodzi o pieniądze a o #!$%@? starych którzy storpedują jakąkolwiek próbę zdobycia się na
  • Odpowiedz
@dziobnij2: Napewno są ludzie którzy mają gorzej od ciebie, a jednak pracują bo nie mogą liczyć na rente albo pomoc rodziców. Bo tylu latach neetowania jedyne co cię może zmusić do pójścia do pracy to zbliżająca się wizja bezdomności
  • Odpowiedz
czemu nie zaczniesz uczyć sie uczyć jakiegos programowania, grafiki, montażu czy innego gowna? Nie chce sie?


@Daqnny: Jak zwykle przedstawianie tego w sposób sugerujący, że na pewno to ogarnie tak, by móc zdobyć pracę, tylko wystarczy chcieć XD
  • Odpowiedz
@dziobnij2:
Rozumiem, #!$%@?, ale musisz zmienić spojrzenie na świat. Masz rentę, 1600, to twój bazowy dochód. Nie płacisz wynajmu, są minusy, ale masz gdzie żyć.
Zakładam, że renta przyznana do końca życia, więc bazowy dochód Ci zostanie. Nawet jak starzy po 70tce umrą to zostaniesz z mieszkaniem, twoje bazowe potrzeby są zapewnione.

To czego potrzebujesz to małe zmiany, kup słuchawki, np. bezprzewodowe, chociaż będziesz mógł pornosy oglądać. Zbieraj na jakiegoś używanego laptopa jak siedzisz na starym pc to chociaż ekran od drzwi odwrócisz jakby matka miała wejść.
Do tego poszukaj roboty w ochronie - dostaną dotację więc Cię wezmą, a jak wywalą to co? Wstydzisz się, bo Cię wyrzucą? To i tak janusze krętacze co dofinansowania chcą, a ty jeszcze jak wtedy na L4 pójdziesz do będziesz miał cały
  • Odpowiedz