Wpis z mikrobloga

#!$%@?, byłem #!$%@? po kołchozie ale w dobrym humorze, różowa wbiła na chatę z dziwnym fochem co mnie podburzyło i zepsuło mi humor kilka godzin temu (normalnie się witamy buziakiem a ta wbiła jak strzała bez niczego) nie odzywając się do mnie przez jakiś czas, potem gdy zająłem się sobą pijąc piwko na balkonie, przyszła mając pretensje że nie przyszedłem jej pocieszyć po czymś o czym nawet nie wiem, zwróciła mi uwagę że zachowuje się jak patologia bo wypiłem piwo po czym kontener bez zawartości postawiłem na balkon ponieważ kilka dni temu prosiła mnie że nie chce tego widzieć w domu (w sensie puszki piwa), tak zrobiłem, po wypiciu zawartości wstąpiłem do mieszkania w celu relaksowania się po ciężkim tygodniu w postaci przeglądania internetu, a ta wyszła obrażona na balkon i tak siedzi. Wyczuwam mocną manipulacje emocjonalną w którą nie zamierzam brnąć. Od dawna wiadomo że kobieca logika jest #!$%@?, ale że aż tak XD
  • 8
  • Odpowiedz
@Wolnyityle: Ja oddzielam, nie ważne jak #!$%@? nie będę zawsze stonowany i z ciepłem do drugiej połówki bo co mam się wyżywać.
Nie przeprosiłem i nie zamierzam, bo nie moja wina, co poradzę. Jednak zawsze to będzie odwrócone w stronę faceta, że się #!$%@? nie zainteresował tylko wolał spędzać czas inaczej XD zawsze coś znajdą :D
  • Odpowiedz

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.