Aktywne Wpisy
Argajl +159
Czy spotkaliście się z taką sytuacją w #lidl ? Musiałem parę dni ochłonąć by to opisać.. W ostatni piątek byłem z rodziną na zakupach w niedawno otwartym nowym sklepie Lidl przy ul. Odkrytej w Warszawie.
Było chwilę po godzinie 15:00 gdy z wyładowanym na maxa wózkiem mimo próśb moich i innych klientow o otwarcie kasy standardowej zostaliśmy zaproszeni do kas samoobsługowych… ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Prośby i niezadowolenie zostały zbyte przez pracownika,że cytuje: „Taka jest polityka firmy” a „jeśli nie uda nam się zmieścić w 1 koszu kasy automatycznej resztę zakupów możemy dokończyć w drugiej innej kasie”.
Było chwilę po godzinie 15:00 gdy z wyładowanym na maxa wózkiem mimo próśb moich i innych klientow o otwarcie kasy standardowej zostaliśmy zaproszeni do kas samoobsługowych… ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Prośby i niezadowolenie zostały zbyte przez pracownika,że cytuje: „Taka jest polityka firmy” a „jeśli nie uda nam się zmieścić w 1 koszu kasy automatycznej resztę zakupów możemy dokończyć w drugiej innej kasie”.
sopride +7
Zwrociliscie uwage ze czasem niektore skrzydelka smakuja normalnie, a niektore tak że momentalnie ma sie odruch wymiotny?
I teraz spotkalem sie z tym w Max Premium Burgers, ale tez teraz se kupilem takie gotowe skrzydelka z kauflanda w paczce i je jem.
Czemu niektore skrzydelka smakuja tak #!$%@? obrzydliwie, a niektore sa smaczne. Czy odpowiedz jest prosta - bo po prostu sprzedają jakies zgnite skrzydla? a te drugie sa swiezsze? ocb
Ogólnie nie przepadam za skrzydełkami, babranie się z tą kością jest słabe, wolę stripsy.
aczkolwiek w kfc tez mi sie zdarzylo to spotkac, moze raz czy dwa razy w calym zyciu
ja znowu lubie skrzydla, bo to inny rodzaj miesa, imo bardziej ciekawy niz jałowe stripsy. aczkolwiek i stripsy lubie.