Wpis z mikrobloga

Umarło mi się, szkoda, bo miałem zajebisty start, no ale nic, będę próbował aż do skutku, kiedyś się uda xD

----------------------------

Nowy start. Jedno życie. Żadnych czitów. Cel: przetrwać do zimy. Vanilla apocalypse mode, Westpoint, unemployed.

----------------------------

Mody: głównie same zmieniające UI (żadnych nowych itemków czy dodatkowych funkcjonalności dla istniejących itemków, żadnego trenowania mechaniki jednym kliknięciem, nic z tych rzeczy, jedynie rzeczy typu paski potrzeb jak w simsach, oznaczanie przeczytanych książek, pokazywanie pozostałego czasu na generatorze, pokazywanie ilości zdobywanego expa na bieżąco w postaci liczb pojawiających się nad głową po wykonaniu akcji, pokazywanie zużycia na używanych broniach, no takie zwykłe bajery).

----------------------------

Traity negatywne:
-unfit
-very underweight
-weak
-thin-skinned
-slow healer
-claustrophobic
-conspicuous
-prone to illness
-weak stomach
-cowardly
-slow reader

Traity pozytywne:
-speed demon
-cat's eyes
-dextrous
-outdoorsman
-wakeful
-lucky
-gymnast
-brawler
-eagle eyed
-fast learner
-keen hearing
-low thirst
-organized
-handy
-hunter

----------------------------

Fitness i strength 0/0, bo w sumie te pierwsze poziomy i tak szybko się wbija, a te dalsze nie są jakieś must-have do wygodnej gry. No i jest long-term goal, wbić 10/10 od 0 to fajne wyzwanie samo w sobie, taki króliczek do gonienia.

Nie biorę smokera; zawsze brałem i stwierdziłem, że nie chce mi się dupy zawracać pilnowaniem, żeby zawsze mieć pod ręką szlugi i zapalniczkę. Nawet nie chodzi o ciężar, bo to tam waży tyle co nic, ale że trzeba pamiętać, żeby ciągle to mieć przy sobie, to jest irytujące.

Low thirst biorę z podobnych względów, po prostu jedna rzecz mniej do martwienia się. No i to też pomaga na starcie jak się zaczyna 0/0. Nosić dwie butelki przy high thirst jak masz tylko 6 udźwigu na początku no to jednak jest niefajne. Wolę sobie zostawić trochę przestrzeni na ewentualną improwizację, jakbym musiał spierdzielać przed hordą przez dłuższy czas i nie mógł się zatrzymać na uzupełnienie butelek.

----------------------------

Dodatkowe ograniczenia (własne): nie będę jeść karmy dla psów, zgniłego żarcia (nawet po wbiciu gotowania na wysoki poziom, bo wiem, że można na wyższych jeść i się nie zatruć, ale dla mnie to brzmi głupio), i potraw nieświeżych (stale). Postaram się też nie używać żadnych tanich taktyk mogących uchodzić za czitowanie; mam tu na myśli rzeczy typu trick z maczetą na kiju do regenerowania żywotności maczety, czy "microsipping" alkoholu (czyli jak będę pić, to co najmniej 1/4 butelki za jednym razem, tak jak to było pomyślane przez twórców)

#projectzomboid
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

No i jest long-term goal, wbić 10/10 od 0 to fajne wyzwanie samo w sobie


@PiersKurczaka: nie chcę Cię martwić, ale jak dobrze pamiętam to wbicie 10/10 zajmuje tak ze dwa lata i to grindując ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie biorę smokera; zawsze brałem i stwierdziłem, że nie
  • Odpowiedz