Aktywne Wpisy
PoloRL +1204
QHiN +437
Historia z wakacji dwa tygodnie temu:
Jestem w Albanii. Miejscowość Saranda. Południe Albanii blisko granicy z Grecją.
Siadam na kawę w lokalnej kawiarni na poranną kawę (za espresso 80 centów spoko cena). Akurat siedziałem sam.
Stolik obok mnie jakiś Albańczyk w wieku 30-40. Pyta się skąd jestem i jak mi się podoba.
Mówię, że jestem z Polski.
Co mówi Albańczyk?
Jestem w Albanii. Miejscowość Saranda. Południe Albanii blisko granicy z Grecją.
Siadam na kawę w lokalnej kawiarni na poranną kawę (za espresso 80 centów spoko cena). Akurat siedziałem sam.
Stolik obok mnie jakiś Albańczyk w wieku 30-40. Pyta się skąd jestem i jak mi się podoba.
Mówię, że jestem z Polski.
Co mówi Albańczyk?
Właśnie skanuje stare zdjęcia rodzinne i przypomniała mi się anegdotka.
Pierwsza połowa lat 90, jak się urodziłem jeden przyjaciel rodziców dał im w prezencie kozę (wybitnie "dla jaj"). I dzięki temu mam kilka zdjęć w rodzinnym albumie z kozą na 8 piętrze korytarza w bloku w którym wtedy mieszkaliśmy.
So 90's xD
PS ZTCW to koza w ciągu kilku dni została wydana.
@kepak: za kogo? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tylko warunek, że musiałaby zostać zaakceptowana przez koty
Ale co kto lubi xD
Co za problem wyjść z kozą na smyczy?
@kepak: ʕ•ᴥ•ʔ
@czteryrowery: Podała się do ojca :)