Wpis z mikrobloga

Słyszałem że obecny trend użytku sterydów jest taki że odchodzi się od odbloków tylko wchodzi na dożywotnią bombę z ewentualnymi "mostkami", nawet na poziome amatorskim. Prawda to? Jak wygląda to u was?

  • 16
  • Odpowiedz
@KOLEGAMAMY: no i co to zmienia skąd ta tabletka/proszek/fiolka? Nie mówiąc o tym, że w każdej chwili mogę zejść na TRT i mieć ten testosteron z apteki.

Dodatkowo nie ma czegoś takiego jak nieudany odblok. 99 % nieudanych odbloków, to źle zrobiony odblok albo uszkodzone gonady lub przysadka przed jeszcze wejsciem na bombę, tylko większość osób w większości przed bombą się nie badała. Tak jak większość nie badała nasienia przed bombą.
  • Odpowiedz
@Kasahara: upierdliwe to jest jednak. Kłucie się co kilka dni, kupowanie dobrego towaru itd dla trochę lepszych efektów niż naturalnie. U Ciebie to jest praca to można zrozumieć ale dużo ludzi robi sobie tym tylko ni potrzebna krzywdę bo nawet nie wiedzą jak używać sterydów a ich naturalny potencjał jest mierny, z pustego i Salomon nie naleje. Ja jedynie kiedy bym rozważył to gdybym miał potencjał żeby osiągnąć coś więcej
  • Odpowiedz
@Magq:

U mnie jeszcze sam fakt, że po 6 latach naturalnie z higieną życia top i dietą oraz ćwiczeniami miałem 90-270 ng/dl. Także kwestia tylko dawek tak i tak bym wbił pewnie nawet na TRT.
  • Odpowiedz
Sensowniej jest bić mało i długo.


@Kasahara: Nie będę hejtował twojej decyzji o bombie. Twoje zdrowie twoja sprawa tylko nie rozumiem jednego. Po co takie szaraki jak my wchodzą na bombę? Startujesz w Mr. Olympia i jest to twoje źródło dochodu? Chcesz komuś zaimponować? Masz jakieś kompleksy?
  • Odpowiedz
@Kasahara: Ty akurat masz w miarę zdrowe podejście i ogromną wiedzę na ten temat dzięki czemu możesz minimalizować skutki uboczne :D
  • Odpowiedz
@Magq: no masz dużo racji, jak czasem ktoś przychodzi co na własną rękę kombinował bez wiedzy albo po jakimś idiocie trenerze, to bywa sajgon całkiem niezły, nie raz ciężki do odkręcenia. Wystarczy też pogadać na siłowni to się wie, ze dla niektórych estrogen to przyprawa (a bywają tacy już 5-10+ lat na bombie)
  • Odpowiedz
@wersalski_kasztaniQ:

Ja jestem trenerem oraz dietetykiem i utrzymuję z tego rodzinę zarabiając tyle ile bym w żądnej robocie nie zarobił tyle bez znajomości (np. taty właściwiela firmy), mając bardzo lekką pracę. Dodatkowo naturalnie mimo lat treningu i dbania o siebie miałem ten testosteron poniżej normy i tak bym go dostał od androloga w ramach leczenia. Przez większość życia m.in z tego powodu - niedoborów androgenów posiadałem anemię hemolityczną i problemy z
  • Odpowiedz
Ja jestem trenerem oraz dietetykiem i utrzymuję z tego rodzinę


@Kasahara: Bez bomby też mógłbyś wykonywać te zawody.

Przez większość życia m.in z tego powodu - niedoborów androgenów posiadałem anemię hemolityczną i problemy z układem limfatycznych i immunologicznym, które mi mięły po wejściu na towar; ba nawet cofnęła mi się arytmia serca. Oprócz tego startuje w zawodach, gdzie nie ma kontroli antyodpingowych i większość osób bombi.


@Kasahara: I szanuje za
  • Odpowiedz