Wpis z mikrobloga

#tinder aplikacja od 3-4 dni polubien +99, par kilkanaście. Rozmów kilka. Wczoraj spotkanie z jedną po kilku dniach pisania. Na spotkaniu ekstra, uśmiechnięta, zadawała pytania. Widać było że wszystko gra. Po spotkaniu usunęła parę xD Mi się już nawet pisać z nimi nie chce. Nie szukam na siłę, sam ze sobą jestem ok. Mam wszystkie cechy dobrego partnera i człowieka. Jestem przystojnym poukładanym gościem a jednak coś nie działa. Trzeba więc odpuścić bo jeszcze zacznę się frustrować tym że ktoś może być po prostu dziwny albo rozchwiany emocjonalnie
  • 19
  • Odpowiedz
@Kulawix nie wiem. Nie oceniam, mogłem też się nie spodobać. Bardziej przeraża mnie to jak ludzie obecnie podchodzą do relacji i ich budowania. Nie chcą poświęcić czasu żeby kogoś choć trochę poznać. Trochę pisania, jedno spotkanie, jakiś spacer godzina czy dwie i out następny. Rzadko przecież udaje się poprawnie ocenić kogoś po takim czasie. No chyba że ktoś jest patologią itd to wtedy widać takie rzeczy od razu. Dziwne czasy mamy
  • Odpowiedz
@jazdaniebieski2023 jak się umawiałem i wiedziałem po 1 spotkaniu że nic z tego nie będzie to mimo wszystko podtrzymywałem kontakt by to wyszło jakoś naturalnie. Angażowałem się zdecydowanie mniej być może trochę udawałem ale w życiu bym nie zrobił tak jak piszesz że usuwam parę po spotkaniu masakra. I co jak przypadkowo się spotkasz na ulicy? Bo nawet nie wiem czy powiedziałbym/odpowiedzial cześć
  • Odpowiedz
@jazdaniebieski2023: prawde powiadasz mordo. ja nie do konca to rozumiem, bo przeciez mozna kogos poznac i sie zakolegowac. ale laski najwidoczniej tam sa tylko dla ruchania, bo wyglad determinuje wszystko
  • Odpowiedz