Wpis z mikrobloga

#mikrokoksy pytanie z #dieta
Kiedyś jak dość mocno patrzyłem na to co jem to uwielbiałem robić sobie shake z białeczka z activlabu. Superancko się pieniło i jak sobie zrobiłem porcję to ze smakiem to zjadłem. Kupiłem teraz i jakoś nie mogę tego ubić na mleku żeby było takie pulchne i spienione jak kiedyś (używałem i używam blendera).
Pomysły co robię inaczej? Proporcje raczej te same, mogę mielić i mielić i nic.
Ew. które białka tak fajnie się spieniają teraz i są warte uwagi?
  • 3
  • Odpowiedz
@Wyrewolwerowanyrewolwer: im mniej się pieni tym lepiej, bo większość koksów o tych węglowodanowo-białkowych diet i tak non stop pierdzi, nikt nie chce sobie jeszcze dokładać powietrza łykanego ze spienionym białkiem ;)
  • Odpowiedz