Wpis z mikrobloga

Nowe Call of Duty (Black ops 6) ma już teraz przyznany znacznik "bestseller" na steam. Gra jest w przedsprzedaży, a na steamie już jest oznaczona jako bestseller (jak na zdjęciu).
Ludzie rzucili się kupować tę grę i to pomimo tego jak oceniane były ostatnie odsłony (choćby modern warfare 3 sprzed 8 miesięcy). A nie wiedzą czy będzie w ogóle dobra.
I co istotne, znacznik "bestseller" pojawił się zanim pokazali pierwszy gameplay (pokazali go na pokazie mniej więcej dziś o godz. 20.25, a zauważyłem znacznik "bestseller" na pewno gdzieś 10 minut zanim wyświetlili owy gameplay).

Dlaczego to piszę? Ponieważ to jest jeden z głównych powodów przez które na rynku wypuszczane są gorsze produkty, a poprawy nie widać. Ponieważ studia mogą się w ogóle nie starać, wypuszczać byle co, a gracze i tak wszystko kupią.

I oczywiście, każdy sam decyduje tym jak wyda swoje pieniądze, tylko że jeśli gracze nie będą stawiali jakichkolwiek wymagań, jeśli nie będą bardziej ostrożni i wybredni (a przyjajmniej bardziej niż teraz), to później nie będą mieli dobrych gier.
Produkcja gier przez duże studia to przede wszystkim biznes. Jeśli takie duże studio stwierdzi że finansowo opłacalne jest wydawanie gorszych i tańszych w produkcji gier, to zgodnie z tym będzie postępować.

I tylko zaznaczę: to nie jest krytyka tylko nowego COD'a, podaję tę grę jedynie jako dobrze widoczny przykład, ponieważ pamiętam jak bardzo krytykowana była ostatnia odsłona. Mój post ma na celu krytykę szerszego obrazu branży AAA.

Żeby coś się w tym zmieniło, to konieczne byłoby aby ogół graczy bardziej szanował swoje pieniądze. Gracze muszą zamknąć portfel i lekko przygłodzić te chciwe studia, aby te zmieniły swe postępowanie.

I na koniec do tych którym chciało się czytać moje mendzenie, jeśli przeszkadza wam tworzenie gier po taniości, mikrotransakcje czy też przepychanie ideologii, zachęcam Was do głosowania portfelem i odmawiania zakupu takich gier lub nawet ogólnie gier od studiów które takie gry tworzą.

#gry #xbox #steam #callofduty
Zardzewialy_Szczur - Nowe Call of Duty (Black ops 6) ma już teraz przyznany znacznik ...

źródło: Zrzut ekranu 2024-06-09 205518

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
@Zardzewialy_Szczur : Ja od zawsze jestem team Battlefield i też jestem zasmucony, że COD ma aż taką popularność bo to według mnie gra kilka lig niżej, ale wydaje mi się, że prawdziwym źródłem problemu są kolorowe gry Free 2 Play typu Valorant, Fortnite czy Apex albo inne hero shootery i to raczej one są 'celem' do którego dążyć będzie cała reszta branży, bo tam siedzi największe siano.

I w zasadzie ciężko
  • Odpowiedz
@Beeercik: Według mnie jest to przede wszystkim wina graczy, bo podaż jest taka jak popyt (plus parę lat opóźnienia).
Co do różnicy międzypokoleniowej, też mam takie lekkie wrażenie, ale nie będę dawał jednoznacznych ocen w tej kwestii bo to tylko wrażenie.

Osobiście bardziej winę widzę w tym że ci tzw. "nerdzi" i "hardcorowi gracze" przestali się aż tak liczyć na rynku, a teraz głównym targetem są ludzie niewystarczająco wkręceni w gry (przepraszam jeśli zabrzmi to nieuprzejmie, no ale po prostu przeciętni gracze).

Tacy którzy są gotowi wydać pieniądze bo fajny cinematic zobaczyli lub też tacy którzy będą wydawać pieniądze bo fajnie wygląda + nie aż tak duża (ale dla studiów finanowo istotna) grupa która nie ma oporów przed wydawaniem pieniędzy na skiny, nieznaczące dlc itd. Nie jestem pewien czy wystarczająco klarownie opisałem o co mi chodzi, ale mam nadzieję
  • Odpowiedz
@Zardzewialy_Szczur: niby racja, ale przynajmniej gracze CODa wiedzą dokładnie co dostają. Opinie też nie za bardzo mają znaczenie kiedy masz 100k+ graczy dziennie i brak konkurencji. Osobiście nie rozumiem, ale skoro ludzie to lubią to co mnie oceniać.
W takiego wukonga nikt nie grał, a jest wyżej.
  • Odpowiedz
@Zardzewialy_Szczur: nie wiem czy wiesz ale cod zawsze sie dobrze sprzedawal bo jest bardzo popularny w USA, tam jak mówisz fps to myślisz COD, a po drugie ich każda gra jest wydawana w ten sam sposób, robia to samo co rok temu ale dodają jedna mała zmiane żeby sie tym chwalic w trailerach, do tego coda dodali movement i jakies skoki i strzelanie w locie jak john wick
  • Odpowiedz
@Zardzewialy_Szczur cod już nie celuje w plebs bez hajsu tylko w wieloryby dla których cena nie ma znaczenia, dla nas takie ceny są #!$%@?, ale czytałem że w coda gra bardzo dużo ludzi co kupuje każdego skina który wyjdzie i to na nich gra zarabia najwięcej
  • Odpowiedz
@Zardzewialy_Szczur: ok, freethinkerze, szkoda ze nie zauwazyles ze takie gry jak saints row reboot czy forspoken tez byly na szczytach listow bestsellerow, a potem studia ktore zrobily te gry zostaly zamkniete przez niska sprzedaz. typowy naiwny wykopek, na niczym sie nie zna a chce pouczac innych. blee.
  • Odpowiedz
@ProwojMiliten: Zgadzam się z Tobą że każdy może sobie wydawać własne pieniądze na co chce i nic innym do tego.
Po prostu w mojej opinii takie podejście powoduje że studia się nie starają, a w efekcie powstają gorsze gry.
Przez to (pod kątem egoistycznym) oferta gier którymi mógłbym się zainteresować jest gorsza.

Chodzi mi o to że np. jeśli większość ludzi zaakceptowałaby pralki które nie czyszczą w całości ubrania, to
  • Odpowiedz
@artiom143: Zdaje sobie sprawę z tego, po prostu naszła mnie ochota żeby to skrytykować.
Bo gdyby ludzie ostrożniej wydawali swoje pieniądze, to wtedy Activision byłoby zmuszone aby dostarczać bardziej rozbudowane i dopracowane produkty, a to byłoby lepsze zarówno dla mnie jak i dla ogółu graczy (a przynajmniej tak sądzę).
  • Odpowiedz
@artiom143: To prawda, popyt tworzy podaż. A dla takiego studia o wiele lepiej jest wydać 100$ żeby stworzyć skina którego sprzedadzą za 10$ dla 10 tysięcy osób, niż wydać 200 000$ do stworzenia dlc, które sprzedadzą za 35$ dla 100 tysięcy ludzi. Bardziej się opłaca nawalić kilkanaście skinów niż tworzyć rozbudowane dodatki.
  • Odpowiedz
@Project_Yi: Też tak słyszałem. Tak im się bardziej opłaca, więc takie podejmują działania.
Ale ostatecznie tak im się opłaca, ponieważ ludzie decydują się żeby wydać pieniądze na takie skiny. Studia się jedynie dostosowują do popytu.
  • Odpowiedz
@SmugglerFan: Nie wiem czy jakoś Cię zirytowałem, czy obraziłem swoim postem, jeśli tak to przepraszam.

Co do do Twojej krytyki, to bestseller odnosi się wobec produktów które przynoszą duży przychód. Podane przez Ciebie tytuły mogły uzyskać spore przychody w przedsprzedaży, ale jednocześnie tylko te przychody mogą nie pokryć kosztów produkcji, a na steamie gracze (z tego co wiem) mogą bezproblemowo uzyskać zwrot za grę zakupioną w przedsprzedaży.

Tak więc, co
  • Odpowiedz
@Zardzewialy_Szczur: te listy bestsellerow na ktorych wysoko byly saints row i forspoken to nie tylko steam i przedsprzedaz. chodzilo mi o to ze nie powinienes od razu uwazac ze gra sie dobrze sprzedaje bo jest na jakiejs liscie. to tak nie dziala.

No i też w moim poście bardziej na celu miałem krytykę ogólnego zjawiska tego jak decyzje graczy skutują tym że otrzymują gorsze gry. Nie miałem na celu krytyki
  • Odpowiedz
@SmugglerFan:

te listy bestsellerow na ktorych wysoko byly saints row i forspoken to nie tylko steam i przedsprzedaz.

A to o tym nie wiedziałem. Poza informacjami o złym odbiorze gier oraz wystąpieniu problemów u studiów które to produkowały, nie interesowałem się specjalnie tymi grami. Mój błąd w takim razie.

chodzilo mi o to ze nie powinienes od razu uwazac ze gra sie dobrze sprzedaje bo jest na jakiejs liscie. to tak
  • Odpowiedz
@Zardzewialy_Szczur: No dobra ale to co mają ludzie kupić twoim zdaniem? Niektórzy są tylko graczami coda lub fify. Kupują sobie to co rok bo nawet jakby chcieli coś innego to nie ma. No i jak co roku wielu narzekało ale są oni ledwo promilem. COD od lat sprzedaje lekko ponad 30mln kopii.
  • Odpowiedz
@orgin246: Nie uważam żeby rynek gier kmputerowych był tak mały, by nie móc sobie znaleźć jakiejś dobrej gry. Jest wiele dobrych gier indie i doubleA. Wiem to na swoim przykładzie, bo przez to że mam względnie stary komputer, coraz więcej nowych, interesujących tytułów jest dla mnie niedostępnych, a jednak jestem w stanie znaleźć jakieś ciekawe gry.

Jeśli natomiast są osoby którym nie podoba się żadna gra oprócz tego przykładowego COD'a
  • Odpowiedz
@Zardzewialy_Szczur: No gier różnorakich jest pełno jak sam zauważyłeś. No ale nic to zmienia to znacznie większą ilość ludzi interesuje kilka popularnych tytułów.

Przykra rzeczywistość jest taka, że tych osób jest prawdopodobnie więcej niż ludzi, którzy grają w masę innych gier, że o indie i grach AA nie wspomnę. Nie będzie to pewnie największa grupa ale raczej znacząca grupa. Patrzę po znajomych w co kto gra i często zamykają się
  • Odpowiedz
Przykra rzeczywistość jest taka, że tych osób jest prawdopodobnie więcej niż ludzi, którzy grają w masę innych gier, że o indie i grach AA nie wspomnę. Nie będzie to pewnie największa grupa ale raczej znacząca grupa.

Cóż, może masz rację. Moja sieć znajomych nie jest specjalnie rozwinięta, więc może rzeczywiście siedzę w swojej bańce i źle oceniam rzeczywistość w tym zakresie.

No narzekać każdy może, co to kogo interesuje jak sprzedaż bije
  • Odpowiedz