Wpis z mikrobloga

WTA to jednak stan umysłu. Co rok w finale RG jakieś przypadkowe zawodniczki. Jak nie Muchowa, Krecikowa, Pawluczenkowa, Kenin to teraz ta karlica. Świątek może pobić sporo rekordów w tym #!$%@? utrzymując jako taką formę.

#tenis
  • 5
  • Odpowiedz