[downight]

#adamcy #famemma #cloutmma #kick #twitch #pasta #!$%@? właśnie obejrzałem akcję z rzekomym dojeżdżaniem adamczyka przez potężnego kielczanina. Nie wiem czy się śmiać czy płakać nad losem tego grubcia w maseczce z czasów covida. Ale zacznijmy od początku, po pierwsze grubek mówi, że nie poda Adamowi ręki "bo jest śmieciem", ale za chwilę łapie go swoimi obiema rękoma jakby chciał z nim zatańczyć walca. Gość mówi, że "nie ma czasu", ale ma czas żeby od pół godziny wyczekiwać przybycia do niego cucka, zamiast samemu go dojechać z zaskoczenia, ew podjechać samochodem skoro jest takim kozakiem, chociaż wątpię że ktoś taki ma prawo jazdy i samochód. Po drugie przychodzi w śmiesznej maseczce zamiast jakiejś kominiarce, skoro chciał być anonimowy, po czym plując i tak odsłania swoją twarz, IQ 200. Jak masz zamiar kogoś opluć to zawsze to robisz z zaskoczenia, tak żeby ofiara nie wiedziała czy ma wycierać swój ryj czy iść ci #!$%@?, robi się mu mętlik w głowie, a gość jak potulny piesek wyjawia mu co ma za chwilę zrobić XD pewnie milion razy analizował w głowie jak ta "konfrontacja" może wyglądać, sądząc po tym, że najpierw pozdrawia milion swoich znajomków z diskorda, po czym gada że w sumie sam nie wie co oni chcieli żebym zrobił Adamowi, "aha chcieli żebym na ciebie napluł" XDDD szanuje Adama, choć jest cwelem, za czas reakcji z tą ręką, bo to komicznie wyglądało. Wisienka na torcie, gość sam się opluwa i to dwa razy XDD już chyba zażenowany samym sobą potulnie pyta się rudej #!$%@? czy "może mu liścia #!$%@?ć" MÓZG #!$%@? CHŁOP SIE PYTA CZY MOŻE MU SPUŚCIĆ #!$%@? HIT a nie sorry "LIŚCIA #!$%@?Ć" XDDD Po krótkim tańcu mówi "nie będę cię bił, nie chcę się przepychać" (?) to po #!$%@? to wszystko? "Nie będę cię bił, bo nie chcę ci zrobić krzywdy" CO #!$%@?? XD Dalej jest brak połączenia bo pewnie udało się mu "w końcu" położyć na chwilę rudego cwela na ziemi uszkadzając lekko plecak. Może taki był plan grubego od początku, żeby wywaliło plecak co by nie było żadnych dowodów na niego hmmm? Szkoda, że już bez obrazu, ale dla grubcia chyba lepiej bo ten pokaz błazenady się wreszcie zakończył, a sami widzowie mogli snuć plotki jak to Adamczyk dostał srogi #!$%@?, ale nie oszukujmy się, żadnego #!$%@? nie było, tylko potulne przekomarzanie się jak w przedszkolu. WRESZCIE KONIEC PRZEDSTAWIENIA. Kamerka wraca, a adamcy mówi, że nie dał się pobić. Grubego ani śladu, #!$%@?ł w podskokach. Jedyne co zostawił za sobą to wstyd na swoim własnym rejonie. Pewnie po wszystkim odpalił 0,7 z zażenowania samym sobą, choć w sumie nie wiem czy ma tyle szarych komórek, żeby przemyśleć jakie pośmiewisko z siebie zrobił nieudolnie próbując kogoś wyjaśnić. #!$%@?, że ludzie nie umieją oddzielić świata internetowego od realnego. Po co aż tak spuszczać się nad jakimś rudym kakiem co jest zerem społecznym, a jedyne co mu się w życiu "udało" to robienie z siebie małpki, która zabawia widzów. On z tej konfrontacji z tobą ma tylko dodatkowy hype, a ty grubasie nie dość że się ośmieszyłeś, to jeszcze nic z tego nie masz. No może jedynie poklask dzieci z tiktoka i twoich znajomków z diskorda. Każdy normalny człowiek stwierdzi, że jedynie na jakie spotkanie się nadajesz, to spotkanie z psychologiem, a nie na spotkanie żeby komuś próbować coś nieudolnie wyjaśniać pod publiczkę.

[vincivinci123]

@downight: beka z was twitchowcy, dobrze ze sie nie pocalowali na koncu. #!$%@? internetowe

[karaszer0]

@downight: Ale kto pytal?