Aktywne Wpisy
Sweet-Jesus +328
TLDR: moja 1 w życiu dziewczyna okazała się byłą dziwką.
Jestem załamany i potrzebuje waszej pomocy. Być może część z was kojarzy mnie z tagu #tinder gdzie przez pewien okres czas publikowałem tutaj swoje próby i podboje.
W skrócie, swoją obecną dziewczynę poznałem na przełomie lutego/marca na tinderze i jakoś od miesiąca jesteśmy oficjalnie w związku. Wszystko układało się w sumie świetnie, jedyne co mi dało trochę do myślenia to fakt, że był seks na 1 randce co może być redflagiem dla niektórych.
Dziewczyna od początku wydawała się zakochana we mnie po uszy, i pisze to całkowicie serio, widać że jej na mnie zależy no ale przejdźmy do rzeczy.
Jestem załamany i potrzebuje waszej pomocy. Być może część z was kojarzy mnie z tagu #tinder gdzie przez pewien okres czas publikowałem tutaj swoje próby i podboje.
W skrócie, swoją obecną dziewczynę poznałem na przełomie lutego/marca na tinderze i jakoś od miesiąca jesteśmy oficjalnie w związku. Wszystko układało się w sumie świetnie, jedyne co mi dało trochę do myślenia to fakt, że był seks na 1 randce co może być redflagiem dla niektórych.
Dziewczyna od początku wydawała się zakochana we mnie po uszy, i pisze to całkowicie serio, widać że jej na mnie zależy no ale przejdźmy do rzeczy.
moja dziewczyna jest ex prostytutką
- Uciekaj 52.4% (98)
- Doceń szczerość i zaakceptuj jej przeszłość 47.6% (89)
Szukam antykradzieżowej nerki przewieszanej przez ramię na klatkę piersiową. Co byście polecili? Budżet do 250 zł. Widziałem firmę pacsafe, ale są trochę poza moim budżetem
Gotówkę na całą podróż miałem podzieloną:
- część miała żona w portfelu
- część miałem ja w portfelu w kieszeni
- część miałem w tej saszetce pod
A nie rozumiem koncepcji antykradzieżowosci, bo w momencie, gdy ktoś mi
@sars_cov_2 Tak, bo ciągle zdjęcia robiłem, mapy używałem czy internetu. Saszetka co do zasady przez większość dnia miała mi spoczywać na brzuchu i nie być ruszana.
@sars_cov_2 Nie wiem, gdzie jedziesz w sumie. Tam gdzie ja byłem, to raczej kieszonkowców się nie bałem. Jeżeli już to zwykłego rabunku (co oczywiście okazało się zupełnie bezsensowne, bo ludzie prędzej by mi dali pieniądze niż zabrali).
Ale nawet tam, gdzie bałbym się kieszonkowców, to bym postawił na płaską nerkę na brzuchu pod koszulą.