Wpis z mikrobloga

Wtedy Hitler nie miał broni jądrowej.


@Grooveer: Ale miał w #!$%@? innej broni, której koniec końców nie użył. Ale było blisko, bo Anglicy dali dupy w okolicach Tarentu z wyładowaniem swoich dużo prymitywniejszych odpowiedników.

W każdym razie w czasach IIWŚ kwestia bombardowań miast i używania konkretnej broni była swego rodzaju tabu, bo do tematu #!$%@? się Amerykanie. Nieprzypadkiem w pierwszym tygodniu wojny Anglicy zrzucali nad Berlinem ulotki. Chociaż jak widać mieli
  • Odpowiedz
@Grooveer: Niemcy pracowali głównie nad bronią chemiczną i w 1943 mieli chociażby sarin. I samym sarinem mogliby bardzo boleśnie tłuc chociażby po Londynie. Chociaż nie tylko. A że Niemcy już wcześniej prowadzili wojnę korsarską na morzach, to sarin mógłby się znaleźć w Miami, albo w innym Perth.

I zachodni alianci byli świadomi tego zagrożenia, dlatego przez długi czas wstrzymywano się przed bombardowaniem niemieckich miast.
  • Odpowiedz