Aktywne Wpisy
Randy_the_Ram +143
Uwielbiam pracować na takich podmiejskich osiedlach domków szeregowych. Większość mieszkańców, to #!$%@? npc: korposzczury wyglądające i zachowujące się wszyscy tak samo, albo uposledzeni programiści i ich roszczeniowe, ulane karyńska xD
Zawsze jak wykonuję jakąś usługę zleconą przez administrację, to przychodzi jakiś sąsiad z zapytaniem czy bym mu przy okazji komina nie sprawdził jak tam uszczelnienie wokół obróbki, albo dachówkę poprawił, bo się wysunęła. Zawsze odpowiadam: "200 zł i sprawdzę. Zawsze jest oburzenie że jak to, za 5 minut pracy tyle hajsu wołać xD
Raz baba nawet zadzwoniła na numer, który mam na samochodzie, żeby mnie #!$%@? do szefa xD jej mina, kiedy odebrałem telefon bezcenna XDD.
#!$%@? nowobogackie #!$%@?. Ludzie, których wypluła drukarka - wszyscy tacy sami, zero indywidualności. Stołek w korpo i ktedyt na klite na 30 lat i myślą, że złapali Pana Boga za nogi. Robisz im jakąś usługę, (ale zleconą przez administrację) to nawet Ci kawy nie zaproponują. Jak prosisz o dostęp do ogródka, żeby drabinę postawić, to wielki problem. Gardzę tym szmaciarstwem i jadę z nimi krótko.
Zawsze jak wykonuję jakąś usługę zleconą przez administrację, to przychodzi jakiś sąsiad z zapytaniem czy bym mu przy okazji komina nie sprawdził jak tam uszczelnienie wokół obróbki, albo dachówkę poprawił, bo się wysunęła. Zawsze odpowiadam: "200 zł i sprawdzę. Zawsze jest oburzenie że jak to, za 5 minut pracy tyle hajsu wołać xD
Raz baba nawet zadzwoniła na numer, który mam na samochodzie, żeby mnie #!$%@? do szefa xD jej mina, kiedy odebrałem telefon bezcenna XDD.
#!$%@? nowobogackie #!$%@?. Ludzie, których wypluła drukarka - wszyscy tacy sami, zero indywidualności. Stołek w korpo i ktedyt na klite na 30 lat i myślą, że złapali Pana Boga za nogi. Robisz im jakąś usługę, (ale zleconą przez administrację) to nawet Ci kawy nie zaproponują. Jak prosisz o dostęp do ogródka, żeby drabinę postawić, to wielki problem. Gardzę tym szmaciarstwem i jadę z nimi krótko.
PanMaglev +164
Nie wyobrażam sobie mieć 13 lat i szeptać jakiemuś chłopu w kiosku, że bardzo przepraszam, ale waliłem konia.
Kto to wymyślił i jak to się stało, że jest to akceptowane.
Kto to wymyślił i jak to się stało, że jest to akceptowane.
Jeżeli już przyjmiemy mainstreamową linię, że Joffrey, Marcella i Tommen byli dziećmi ze związku małżeńskiego Roberta i Cercei to po śmieci Tommena tron powinien objąć...Gendry.
Oczywiście jest on z nieprawego łoża, ale to najbliższy męski dziedzic króla Roberta Baratheona w którym płynie jego krew w momencie gdy Stannis i Renly nie żyją. Jednakże gdyby Stannis nie zabił swojej córki to ona po Gendrym jest następczynią tronu jeżeli nie znalazłby się kolejny syn Roberta z nieprawego łoża, ale o takim nic nie wiadomo.
Cersei nie ma żadnych praw do tronu jako wdowa po Robercie. Do momentu w którym Tommen żył mogła ona rządzić jako regentka niepełnoletniego syna, ale po jego śmierci jako czysta Lannisterka żadnych praw do tronu już nie ma.
Cersei jest więc uzurpatorką tak samo jak jej zmarły mąż. Lecz i to jest dziwne, że ktokolwiek ją poparł po zniszczeniu Wielkiego Septu Baelora, który jest atakiem na świętą religię.
W momencie gdyby przyjąć, że i Robert nie powinien być królem, gdyż władzę objął z tytułu podboju to Jon Snow ma najmocniejsze roszczenia jako syn z prawego łoża Rhaegara Targaryena i Lyanny Stark. Syn następcy obłąkanego króla ma mocniejsze prawo do tronu od siostry Rhaegara- Daenerys. Gdyby Viserys żył to on byłby następcą po Johnym Snowie.
Ale jako, że w momencie śmierci Rhaegara Jon Snow nie był pełnoletni, a jego matka po porodzie zmarła to regentem Snowa w takim razie byłby... Eddard Stark jako jedyny żyjący brat Lyanny Stark.
#graotron #pytanie
Dla Cersei liczył się tylko chaos i strach - i to wystarczyło, aby zająć tron. Po wysadzeniu Wielkiego Septu Baelora nie było praktycznie nikogo żywego, kto mógłby się jej realnie przeciwstawić.