Wpis z mikrobloga

@drheist

@noipmezc przy okazji zastrzeżcie sobie pesel jesli tego nie zrobiliście? Od 1.06 banki nie mogą Wam dać kredytu jak pesel zastrzeżony


@drheist mam zastrzec PESEL, żebym przypadkiem nie wziął na siebie kredytu? To trochę jak: ustaw sobie przypomnienie, żebyś nie zapomniał, że jesteś głodny.
  • Odpowiedz
  • 12
@uriel_ck pewnie chodzi o to, że od 1.06 bank nie udzieli kredytu, jeśli masz zastrzeżony PESEL. Ty jako właściciel peselu (nie wiem czy tak można pisać :p) możesz "odstrzec" swój PESEL, jak faktycznie chce brać kredyt, ale oszust tego nie zrobi (no chyba że na aplikację, hasła itp :p ) Jeśli bank czy inna instytucja udzieli kredytu pomimo tego, że PESEL jest zastrzeżony i okaże się, że udzielił go oszustowi (bo nie
  • Odpowiedz
@izka715 a jak nie zastrzeże PESELu i bank da randomowej osobie kredyt to co ja mam do tego? Do Biedronki jak wchodzisz to podpisujesz papier, że nie będziesz kraść? A w razie kradzieży i braku podpisu to ty masz być pociągnięty do odpowiedzialności? Przecież to absurd! Mam dowód, na dowodzie jest moje zdjęcie, na papierach powinien być mój podpis. Przecież grafolog w kilka chwil powie czy podpis się zgadza.
Dlaczego to ja
  • Odpowiedz
@uriel_ck nie, żeby ktoś inny nie wziął na Ciebje kredytu. Jak Ty będziesz chciał wziąc kredyt to wejdziesz w mObywatel, 5 sekund, i gotowe. Sprawdziłem to przy okazji brania leasingu
  • Odpowiedz
@uriel_ck rozumiem że da kredyt na TWOJE dane randomowy osobie (np z podrobionym dowodem). Niby nic, ale w praktyce bank uderzy do Ciebie w pierwszej kolejności. Nie mają racji, ale im jest łatwiej do Ciebie po prostu niż szukać oszusta. Takie sprawy się potem ciągną latami, grafologa musisz sobie znaleźć, sprawy w sądzie , policja, dużo zachodu a bank jest zdecydowanie w lepszej sytuacji niż przeciętny Kowalski i może się z tym
  • Odpowiedz
@izka715 mnie tylko zastanawia dlaczego ludzie się godzą na tak podłe zachowanie. Teraz muszę coś zrobić, żeby na zaś udowodnić, że nie jestem przestępcą. Po prostu ludzie mają już w dupie swoje prawa i swoje swobody obywatelskie i to mnie denerwuje. Zamiast podnieść larum, jak np. przy ustawie antyaborcyjnej, to każdy potulnie będzie wykonywał rozkazy i odwalał brudna robotę za potężne instytucje. To jest dla mnie chore. A później ktoś wmawia innym,
  • Odpowiedz
@noipmezc: tyle że złodzieje z fałszywymi dowodami zwykle biorą kredyty w lichwiarskich para-bankach z kosmicznym oprocentowaniem, a nie w normalnym banku.
  • Odpowiedz
@noipmezc: W sumie to jest racja. Gdyby nie znajomy to pewno teraz bym spłacał 20 tys. w providencie, bo ktoś podał mój pesel, ale całe szczęście inne dane się nie zgadzały.
  • Odpowiedz
@uriel_ck podłe to jest branie kredytu na nie swoje dane. Ja się na to nie godzę, ale nie przypilnuje wszystkich ludzi, żeby tego nie robili. I nie jest tak, że nie masz opcji wygrać jeśli to już się zdarzy, tylko że bank lub inną instytucja kredytowa zawsze w pierwszej kolejności założy, że to Ty brałeś kredyt na siebie. Skąd oni mają wiedzieć, że to jednak nie byłeś Ty i nie chcesz się
  • Odpowiedz
@Orthosie: fałszywy dowód, chwilówki w parabankach, może da się przez neta wziąć bez żadnego większego udowadniania. Tam dają już kasę na gębę bo bardziej im się opłaca potem windykować niż sprawdzać czy taka osoba ma zdolność. A PESEL mimo, że w teorii jest dana wrażliwą to można go też łatwo uzyskać np. z ksiąg wieczystych bo tam dane osobowe są jawne. I są płatne wyszukiwarki po adresach. Wystarczy, że ktoś obierze
  • Odpowiedz