Aktywne Wpisy
Blackhorn +18
Totalnie siadła mi psycha. Zero motywacji do pracy, życia, czegokolwiek. Nic nie sprawia mi przyjemności, kompletna anhedonia. Wszystko wydaje się trudne, nie mam już siły na nic, muszę odpocząć ale nie wiem jak. Zawalam każdy aspekt życia. Nie wiem co robić żeby było lepiej. Może psychiatra by pomógł albo jakieś leki, nigdy nie byłem, nigdy nic nie brałem, chociaż walczę z takim stanem od bardzo dawna. #!$%@? kierat wysysa ze mnie całą
noipmezc +2
jak sie bronic przed kleszczami
prosze o poradyz zycia wziete
prosze o poradyz zycia wziete
#przegryw
Ja ze swoich sukcesów przeszedłem od #!$%@? do anona. Chętnie pomogę, ile mogę.
Miałem duze problemy skórne, ciągle syfiasta morda, mocno cofnieta szczęka, oddychanie przez usta, sylwetka szkieletora. Głównie te sprawy poprawiłem.
@anonanonimowy321: To już ogarniesz jakąś szczupłą laskę.
Co do szczęki to dopiero od roku zacząłem na to zwracać uwagę zacząłem nie oddychać przez usta, przegryzać dokładnie jedzenie, spożywać żarcie trudne do gryzienia np. orzechy do tego mewing. Można jakieś ćwiczenia robić typu wysuwanie żuchwy i maksymalne cofanie. No i niski poziom tkanki tłuszczowej to podstawa żeby było widać efekty
Trudno mi
Te niedynamiczne przecież też chcą dynamiczniaka w większości xD
@BornToDie69: