Wpis z mikrobloga

#zdrowie Zakwaszenie. Realny problem czy sposób na wyciąganie pieniędzy?

Ludzkość trapią różne choroby. To wiadomo nie od dziś. Jedne są rozpoznane i leczone, inne ukryte i bagatelizowane. Wiele jest takich, które dają mylne sygnały lub objawy, a pacjenci i lekarze nie wiedzą, co robić. Winowajcą złego bywa niewidzialne i mylące zakwaszenie organizmu. Prawie wszyscy jesteśmy zakwaszeni.

Ludzie mają różne problemy ze zdrowiem. Nieważny wiek. Nawet kilkuletnie dzieci dopada nagły ból brzucha i dorośli zaczynają panikować. Ból brzucha towarzyszy także dorosłym. Dotyczy kobiet i mężczyzn. Z jakich przyczyn? Może to być znak zapalenia wyrostka robaczkowego, czyli powszechnie zwanej ślepej kiszki. Ale mogą to być też sygnały choroby wrzodowej przewodu pokarmowego lub choroby jelit.

Twoi wrogowie w jadłospisie

Najczęściej dorosłych atakują problemy z kręgosłupem i osteoporoza oraz zapalenie stawów, nowotwory i grzybica. Zdaniem medyków i dietetyków - to zaledwie część schorzeń, wywołanych - być może - zakwaszeniem organizmu. Przyczyny leżą zwykle w złym odżywianiu, stresie, pracy bez wypoczynku i braku ruchu.

Każdy może mieć swoich wrogów w jadłospisie. A lista potencjalnych wrogów tkwiących w jedzeniu jest wyjątkowo długa: zaczynając od mięsa, poprzez tłuszcze (zwłaszcza przepalone i wszelkie margaryny), sosy, chleb żytni i przetwory marynowane oraz cukry i sól, a kończąc na mleku, owocach jagodowych, rybach (głównie solonych i marynowanych) oraz produktach strączkach.

Zakwaszenie organizmu ma 85 proc. populacji

Aby po tym ostrzeżeniu nie umrzeć z głodu, należy jeść takie produkty, co do których mamy pewność, że nam nie szkodzą. Warto przy tym wiedzieć, iż – według znawców zagadnienia – na świecie jest 85 proc. populacji z zakwaszeniem organizmu – podaje gazeta.pl. Stanowi to poważny problem dla zakwaszonych i dość często dla ich bliskiego otoczenia.

Zdaniem dietetyków, dieta większości Polaków bogata jest głownie w produkty zakwaszające: w mięso i jego przetwory, produkty zbyt słone, mączne, cukiernicze i tłuszcze. Zdecydowanie za mało spożywany owoców i warzyw, a właśnie one w większości mają pozytywny dla naszego organizmu, odczyn zasadowy. Niezdrowy lub wręcz szkodliwy sposób żywienia, towarzyszy nam niemal od dziecka, co oczywiście prowadzi do chorób układu trawienia.

Organizm człowieka, ma w swoim bogatym wnętrzu, wiele silnych naturalnych "mechanizmów buforowych". Wspomagają one m.in. w układzie trawiennym, utrzymanie równowagi kwasowo-zasadowej. Jednak, aby usprawnić ich działanie, trzeba koniecznie dostarczyć, w codziennych porcjach spożywanych pokarmów, wraz z odpowiednią dietą, niezbędne składniki mineralne.

Zasadowica lepsza od kwasicy

Jak tłumaczy dietetyk specjalista w dziedzinie chorób dietozależnych, mgr inż. Agnieszka Kopacz - nasz organizm w naturalny sposób dąży do homeostazy. Bez względu na to czy mamy pH lekko, czy też bardzo zasadowe, nie ma pewności, że środowisko nawet silnie zasadowe jest objawem żelaznego zdrowia. W każdej chwili może dojść, z przyczyn tzw. zasadowicy, do zachwiania centrum zarządzania w mózgu. I choroba groźna dla życia gotowa, bo mózg, choć organizm się broni, jest niedotleniony.

Inne konsekwencje zakwaszenia to np. zaburzenie czynnościowe mięśni i serca lub układu nerwowego oraz oddechowego i napady tężyczki (drgawki i skurcze mięśni). Na szczęście choroba zasadowicy zdarza się bardzo rzadko. A ponieważ kwasica, choć szkodliwa, daje się leczyć i przede wszystkim zapobiegać, warto eliminować jej zagrożenia i sprzyjać równowadze organizmu.

Długotrwałe zakwaszenie uderza w zdrowie

Przede wszystkim, przy zdrowej diecie, opartej na warzywach i owocach, organizm nasz poradzi sobie z utrzymaniem optymalnego pH. Natomiast przy zakwaszeniu organizmu i obniżeniu pH krwi, dochodzi do nadmiernego nagromadzenia w niej substancji kwaśnych, lub do niedoboru substancji zasadowych. Przy długotrwałym zakwaszeniu może wystąpić, np. dna moczanowa, albo osteoporoza lub kamica nerkowa.

Początkowe objawy zakwaszenia są trudne w rozpoznaniu, toteż łatwo je pomylić z innymi przyczynami, takich zmian czy następstw, jak: szybko psujące się zęby, łamiące się paznokcie, występujące zaburzenia snu, częste infekcje i utrata odporności. Kwasica może być przyczyną niedoboru w organizmie pierwiastków: wapnia, magnezu i potasu.

W ramach naturalnych możliwości walki organizmu o utrzymanie optymalnego poziomu pH, dochodzi do przesunięcia go z mocno kwaśnego, na lekko zasadowe. W tym celu naturalny mechanizm zużywa głównie: potas, wapń i magnez. A zakwaszająca dieta jest z natury uboga w te trzy pierwiastki. Ich stały i długotrwały niedobór, może prowadzić z czasem nie tylko do osteoporozy, czy kamicy nerkowej, ale i do problemów skórnych, zaburzeń nastroju psychicznego, czy powstawania niektórych nowotworów.

"Zakwaszacze". Dbaj o zdrowy rozsądek

Na czarnej liście silnych "zakwaszaczy" znalazły się takie produkty spożywcze, jak choćby: mięso i wędliny, jaja, ryby, zboża, biała mąka pszenna, chleb żytni, ryż brązowy, strączkowe, mleko, sery, owoce jagodowe, żurawiny, słodycze, kawa i czarna herbata, itp. W tej sytuacji, rozsądnie i najlepiej postąpimy, jeśli usuniemy je z diety.

Nie chodzi jednak o to, aby wspomniane produkty, na stałe z diety wyeliminować. Bo przecież prawie każdy o kwaśnym odczynie, ma swoje zalety i obfituje w składniki, nieobecne w innych. Zakwasza najbardziej i najmocniej białko zwierzęce i roślinne. A – jak wiemy - białko stanowi niezbędny składnik pokarmu dla funkcjonowania organizmu i dlatego nie należy go całkowicie wyeliminować. Ważny tutaj jest zdrowy rozsądek i umiar. Dieta monotonna i jednostronna wyrządza ogromne szkody w organizmie.

Stanisław Cybruch

#osteoporoza #nowotwor #jadlospis #zakwaszenie #dieta #krew
  • 2
  • Odpowiedz