Aktywne Wpisy
Rules +170
Kupione pod koniec podbazy, niedawno wybiła trójka z przodu a one nadal grają
#nostalgia #gimbazynieznajo #feels #kiedystobylo
#nostalgia #gimbazynieznajo #feels #kiedystobylo
czerwonykomuch +168
Mam 25 lat. To wiek, w którym rozpoczyna się starzenie, ale organizm fizycznie jest jeszcze długo całkiem sprawny. Wydaje mi się jednak, że mentalnie zupełnie już zdziadziałem, bo nie mam bladego pojęcia kim jest ten człowiek i dlaczego stado zombie z telefonami za nim biegnie. Nigdy go nie widziałem. Podobnie nie wiem kim są bohaterowie przeróżnych afer influencerskich pojawiających się tu, na Wykopie, YouTube lub w innych miejscach. A przecież spędzam w internecie dużo czasu, zdecydowanie za dużo.
Odnoszę wrażenie, że żyję w jakiejś alternatywnej rzeczywistości, w zupełnie innym świecie.
Zabawnie to obserwować, bo jeszcze jakiś czas temu nie rozumiałem swoich rodziców lub innych tzw. „dorosłych”, którzy nie ogarniali internetowego humoru, trendów lub nowoczesnych technologii. Dziwiło mnie, że można nie wiedzieć w jaki sposób zamówić Ubera lub kim jest jakaś internetowa gwiazdeczka z czasów mojej młodości.
Dziś
Odnoszę wrażenie, że żyję w jakiejś alternatywnej rzeczywistości, w zupełnie innym świecie.
Zabawnie to obserwować, bo jeszcze jakiś czas temu nie rozumiałem swoich rodziców lub innych tzw. „dorosłych”, którzy nie ogarniali internetowego humoru, trendów lub nowoczesnych technologii. Dziwiło mnie, że można nie wiedzieć w jaki sposób zamówić Ubera lub kim jest jakaś internetowa gwiazdeczka z czasów mojej młodości.
Dziś
No i Ferrari na najwyższym stopniu podium, w dodatku w pakiecie z Klekle 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
#f1
Ostatni raz takie napięcie czułem zakładając skarpetki, ten wyścig jest do zaorania jak najszybciej przy obecnych bolidach. Na gokartach się tam powinni ścigać co najwyżej.
W piłce nożnej jest wiele spotkań, gdzie przez cały mecz kopią się po czołach, a na koniec jest 0:0. Ale ludzie siadają do oglądania kolejnego meczu, licząc, że właśnie to spotkanie zapamiętają do końca życia.
Ja wiem, że przeciętny kibic chciałby co wyścig tysiąc manewrów wyprzedzania, wpadki i wypadki, najlepiej śmiertelne. Chodzi o czyste emocje. Ale biorąc pod
Czy emocje zawsze w Monaco kończą się w sobotę? Całkiem niedawno Charles, startujący z przodu, został wycofany w niedzielę, kwadrans przed wyścigiem, co było następstwem jego sobotniego zderzenia z bandą.
Ogólny kierunek, w jakim zmierza F1 jest zły. Z tym mogę się zgodzić. Wszystko idzie w stronę zrobienia prawdziwego jarmarku i cyrk nie będzie już cyrkiem tylko z nazwy.
"Zdrowe" było przynajmniej to, że nie wygrał Verstappen (którego szanuję i szczerze mu kibicuję, chociaż każda dominacja jest nudna).
Tak jak "niezdrowe" było 999 wygranych Hamiltona z rzędu
Pewien Ludwik z niezwykle krótką pamięcią po kilku wygranych Maxa narzekał, że dominacja zabija F1 (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)