Wpis z mikrobloga

Generalnie to na mirko nigdy nie kłamie. Otóż dzisiaj sobie byłem w Biedrze i centralnie przede mną stał se murzyn i kupował chipsy jakieś i mirynde MATKO BOSKO KOCHANO tak się zlękłem, że uciekłem na samoobsługowe!!! Prawdopodobnie miał pistolet, bo w serialach amerykańckich każdy murzyn ma pistolet i mówi: "What the fuck white bwoy? Get the fuck out from this hood white bwoy or im gonna shoot you in the white ass" czy coś w tym stylu! Tak się spociłem, że hej!

Kupił i nawet coś po naszemu szprechnął, ale kuwa jest teraz trzecia a ja się nadal boję!
  • 7
  • Odpowiedz