Wpis z mikrobloga

@Lefty: nie polecam shakeów. producent ewidentnie klamie z zawartoscia substancji. taka sama sytuacja z zelkami. tylko freshbomby i olejki z serii pure B)
  • Odpowiedz
wypiłem takiego shake na raz (łącznie już w życiu to trzy razy) i nie odczułem żadnej większej różnicy niż po wypiciu zwykłego stronga. a teoretycznie ten shake 200ml powinien być dużo mocniejszy bo zdaniem producenta ma lekko ponad 2.5 raza więcej substancji. żelki na mnie prawie wgl nie działają a teoretycznie powinny dorównywać mocą freshbombie. Pan założyciel greenouta to straszny cwaniak więc nie zdziwłbym sie jakby tutaj cos krecił. Pan Maciej to
  • Odpowiedz
  • 0
@placzek: byku, ale wiesz, że tego się nie pije tak o na sucho?xd zwykły strong ma 500mg fitosubstancji w pełnym spektrum, a strong plus (czyli 100ml truskawy i te dwa szejki banan i karmel 200ml) mają po 650mg.
nie wiem skąd wziąłeś 2,5 raza xd
  • Odpowiedz
@Lefty: deklu te 650mg jest na porcje. w zwykłym strongu masz 40 porcji po 500mg a teoretycznie w shake masz 80 porcji po 650mg.
500 mg x 40 porcji = 20 g
650 mg x 80 porcji = 52 g

już rozumiesz?
  • Odpowiedz
@Lefty tak, jem - nigdy na pusty żołądek, coś tłustego zawsze wleci :) ten banan tylko słabo na mnie zadziałał - może trafiłem na jakąś gorszą partię, czy coś. W sumie to juz tylko buble guma kupuję, bo on najlepiej na mnie działa z dutch therapy. No, jeszcze żelki bardzo lubię :D
  • Odpowiedz