Wpis z mikrobloga

@Moseva: tak to rzecz znana. Manekiny uprzejmość odbierają jako słabość, i ich kompleksy każą zdominować i poniżyć taką osobę, aby samemu poczuć się lepiej. To nie oświadczenie z dupy tylko bystrość Twojego umysłu.
  • Odpowiedz
  • 0
@Moseva to tak jak kiedyś napomknął nasz wieszcz narodowy testo:

"W normalnym, cywilizowanym kraju jak się popatrzysz na kogoś i będziesz się na niego tak długo patrzył, aż on zauważy, że się na niego patrzysz, to albo się do ciebie ten człowiek uśmiechnie albo podejdzie uśmiechnięty i się spyta:

czy my się przypadkiem nie znamy?
A w Polsce? Ja #!$%@?... W Polsce jak w lesie, #!$%@?. Nie, w polsce jak w chlewie obsranym gównem, #!$%@?. Spojrzysz się na polaka-robaka, to jak zauważy, że się na niego patrzysz to, #!$%@? albo podejdzie i ci #!$%@? albo się
  • Odpowiedz
@Moseva: A ciężko powiedzieć. Jak się waży 150 kg, ma się 2m wzrostu, to ludzie jakoś tak tego nie odbierają. Nigdy mi się przynajmniej nie zdarzyło. A jestem najbardziej uprzejmą osobą jaką znam.
  • Odpowiedz