Wpis z mikrobloga

@_aqq: tak mam miejscówkę i latem zawsze sobie wykopuję. W ogrodzie też zawsze kilka mi rośnie. Szczawiowa z jajeczkiem- pycha.
Szkoda, że babcia nie przekazała córkom tajników zupy z paćki- takich chwastów. Kiedyś w prl było ciężko z jedzeniem to ludzie robili zupy z takich roślinek, które są uważane za chwasty i podobno były pyszne.
  • Odpowiedz
@_aqq: dzisiaj to już bym się bał trochę, bo jednak środowisko zanieczyszczone bardziej. Kiedyś ludzie jedli grzyby, które dzisiaj są uznawane za trujące, ale dzięki za info- sprawdzę sobie.
  • Odpowiedz
@asdfghjkl: aż spróbuję, ale te co jadłem okrutnie mi nie smakowały, a fasolkę po bretońsku mogę żreć wiadrami.
Mój top to ogórkowa ale koniecznie z dodanym już do talerza, pokrojonym jajkiem na twardo - no to jest gamechanger, a wpadłem na to niedawno bo sobie pomyślałem, że jeśli jajo pasuje do kwaskowatej szczawiowej to tu też powinno, no i jest w pytę. Do grzybowej tez spoko.
Z zup jeśli trzymać się
  • Odpowiedz