Wpis z mikrobloga

#przegryw
Chyba nigdy w życiu, na żywo, nie zagadałem se tak po prostu do obcej osoby. Jak już se miałem jakichś kolegów, to tylko dlatego, że sami do mnie się pierwsi zaczynali odzywać.
A sam nie odzywałem się, bo nigdy nie wiedziałem co powiedzieć, jak się zachować i nie miałem pewności czy ktoś w ogóle chce ze mną rozmawiać.
Ktoś też taki spierdon? Ehhh
  • 3
  • Odpowiedz
Chyba nigdy w życiu, na żywo, nie zagadałem se tak po prostu do obcej osoby. Jak już se miałem jakichś kolegów, to tylko dlatego, że sami do mnie się pierwsi zaczynali odzywać.

A sam nie odzywałem się, bo nigdy nie wiedziałem co powiedzieć, jak się zachować i nie miałem pewności czy ktoś w ogóle chce ze mną rozmawiać.

Ktoś też taki spierdon? Ehhh


@PrawaRenka: kolego ale to podstawa poznawania ludzi. Od
  • Odpowiedz