Wpis z mikrobloga

@crazykokos nie masz prawa wyjść ani naga ani zbyt rozebrana. Jest to zabronione prawnie i de facto karalne. Twoje przykłady są nacechowane emocjonalnie i prawdopodobnie wyolbrzymione jeśli chodzi o gwizdanie. Kiedyś pytałem wiele swoich koleżanek o takie sytuacje i tak zdarzają się, ale nie codziennie i nie zawsze. Więc albo hiperbolizujesz albo jesteś wybitną jednostką.
  • Odpowiedz
ale się nie ślinią patrząc na klatę w czasie rozmowy


@crazykokos: Lol, mam w firmie kolegę chada. Jak byliśmy na wyjeździe integracyjne to kobiety z innych oddziałów były namolne, robiły niedwuznaczne komentarze (nawet te z obrączką na palcu) a co najmniej jedna dosłownie otworzyła gębę jak go zobaczyła i chwilę tak stała z rozwartymi ustami. Mało brakowało, żeby się serio obśliniła.
  • Odpowiedz
@crazykokos Ale jak najbardziej masz pełne prawo wyrażać opinie i mieć swoje poglądy. W sumie tak samo jak budowlańcy mam prawo zagwizdać jak przechodzisz obok. Prawo prawem, kultura kulturą.
  • Odpowiedz
@CheSlaw no nie, wyraża się swoje poglądy na forum internetowym a nie na ulicy zaczepiając obce osoby. Widać, że nie znasz się na prawie i nie wiesz do czego służy mikroblog
  • Odpowiedz
ale czy gwizdała lub zagadywała jakieś wieśniackie teksty typu- czy spadł z nieba


@crazykokos: Nie gwizdały, ale teksty były dużo bardziej wieśniackie niż o spadnięciu z nieba. Komentowały różne części jego ciała i robiły aluzje do seksu. On mi się później nawet żalił bo chłop jest dość autystyczny i introwertyczny więc wolał ze mną rozmawiać o drugiej wojnie światowej przy wódce, z resztą on ma partnerkę, a co chwile jakaś laska
  • Odpowiedz
@CheSlaw tu ktoś zadał pytanie, więc odpowiadam. Tego typa na ulicy nie pytam czy ładnie wyglądam, bo wiem to doskonale więc nie może mi mówić że jestem piękna czy pięknie wyglądam
  • Odpowiedz
@CheSlaw tu ktoś zadał pytanie, więc odpowiadam. Tego typa na ulicy nie pytam czy ładnie wyglądam, bo wiem to doskonale więc nie może mi mówić że jestem piękna czy pięknie wyglądam


@crazykokos może, nie ma prawa zakazującego mówienia do innych osób spotkanych na ulicy
  • Odpowiedz
@FPmaster w korpo trzeba się ubierać elegancko i stonowanie.adidasow czy trampków nie mam wcale, mam tylko szpilki. I niektórym prymitywom to już wystarczy i uznają, że taki zwykły strój daje im przyzwolenie na komentowanie wyglądu czy podrywania. Sorry, ale nie interesują mnie spodnie czy luźne bluzki. Mam ponad 200 sukienek, głównie mini. Za kolano niczego nie noszę. A są typy, które zobaczą kolano i szczupłą nogę i już im odwala. Niestety, ale
  • Odpowiedz
@CheSlaw oczywiście, że jest coś takiego jak zakłócanie spokoju i czyjejś przestrzeni i takich typów policja normalnie łapie. Mogę w każdej chwili takiego zgłosić a widziałam też, że zagadał coś krzyczał, ja nie zareagowałam i zaraz go straż miejską go wziela i zaczęła pouczać. Więc jak widać nie znasz się kompletnie ani na konstytucji ani na prawie
  • Odpowiedz
przy nim komentowały


@crazykokos: Przy nim.

No cóż, jeden facet


@crazykokos: Takiego czegoś doświadcza pewnie większość przystojnych facetów.

czują na codzień.


@crazykokos: Spoko, ale tu na wykopie sporo niefałszywych różowych pasków pisze, że w życiu nie zostały zaczepione przez żadnego faceta.

to co kobiety czują


@crazykokos: Nie to samo. Ty pisałeś o gwizdaniu albo słabych tekstach. One bez wstydu komentowały jego ciało i w zawoalowany sposób proponowały stosunek.
  • Odpowiedz