Wpis z mikrobloga

@Rustleman: żołnierze są pokazani od pasa w górę, żeby nie było widać gaci, obsranych na widok niemieckich emerytów i inwalidów, ktorymi obsadzono przygraniczne umocnienia
  • Odpowiedz
@Rustleman: notabene to mit, że Francuzi nic nie zrobili- ale w krótkiej ofensywie we wrześniu na zagłębie Saary stracili 2 tys ludzi i szybko wróciły flashbacki z Iwś i nie pociągnęli tego dalej. Natomiast to wciąż za mało.
  • Odpowiedz
  • 10
żołnierze są pokazani od pasa w górę, żeby nie było widać gaci, obsranych na widok niemieckich emerytów i inwalidów, ktorymi obsadzono przygraniczne umocnienia


Co za bzdury. Tam były normalne dywizje, które dodatkowo obsadzały niemiecki odpowiednik lini maginota, czyli linię zygfryda. Jakikolwiek atak Francuzów w ciągu pierwszych tygodni września zakończyłby się ich rzezią i niczym więcej.
  • Odpowiedz
@djtartini1: czyli zrobili tyle, co nic. To nie żadne flashbacki z I WŚ zmusiły Francuzów do zatrzymania działań, tylko dogmatycznie defensywne myślenie gen. Gamelina, które później swoje skutki miało w kampanii francuskiej.

Francja we wrześniu '39 dysponowała znacznie większym potencjałem niż Niemcy ogółem. Ba, nawet we własnej wojnie obronnej dysponowała większym potencjałem! Wystarczyło go dobrze użyć. Tymczasem we wrześniu praktycznie go nie użyto, a na wiosnę następnego roku przyjęto całkowicie błędne
  • Odpowiedz
@aarrttkk

Francja po prostu mogła wykończyć III Rzeszę we wrześniu.


Nie mogła. Byli jakieś 2, 3 lata za Niemcami w kwestii przygotowań do wojny. Na papierze może i mieli porównywalne siły (przy założeniu skończonej mobilizacji), ale ten papier zawierał również wojska kolonialne których ściągnięcie do macierzy było w praktyce niemożliwe.
Ich lotnictwo to była kpina, a wojska pancerne to jeden wielki chaos.
Prawda jest taka że Francja nie miała potencjału żeby się
  • Odpowiedz