Wpis z mikrobloga

Stary opowiada, że szef w jego kołchozie co roku organizuje jakieś kursy, które się nie odbywają, a prywaciarz bierze gruby hajs od państwa/UE. W związku z tym, że z roku na rok jestem coraz bardziej czerwony, zapytałem jak to było w PRLu, a stary mówi, że wtedy takie kursy normalnie robiono nikt na tym nie oszukiwał, bo nikt nie robił problemu, że jakaś część pracowników nie pracuje przez kilka dni. Ale się #!$%@?łem. Kapitalizm to jednak #!$%@?, antyludzkie gówno, dobre dla wyzyskiwaczy i cwaniaków. Aż chyba będę głosował na lewicę, żeby prywaciarzy jak najbardziej #!$%@?.
#pracbaza
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach