@pablo103: Pamiętam, że czasem bardzo duże rzędu kilku sekund. Było słychać sygnał naciśnięcia klawiszy i czasem gość przegrywał, pojawiał się Hugo ze swoim głupawym tekstem i dopiero wtedy było słychać kilka nerwowych naciśnięć pod rząd xd
W tamtych latach udało mi się raz dodzwonić bo to graniczyło z cudem ale nawet jako doświadczony w zręcznościówki przez te opóźnienie po chwili poległem ( ͡°ʖ̯͡°)
@dict: Można było kupić generator DMTF, takie małe pudełko z klawiaturą i głośnikiem. Przykładało sie do słuchawki i wciskało klawisze. Wieki temu kupiłem w salonie TPSA. ᕦ(òóˇ)ᕤ
Komentarze (40)
najlepsze
TO opóźnienie ヽ( ͠°෴ °)ノ
Wykluczenie technologiczne od zawsze istniało w przemyśle gier. No, przynajmniej w przypadku każdej gry wymagającej jakichś rekwizytów, czy sprzętu.
Komentarz usunięty przez moderatora