Aktywne Wpisy
DragonBreath +32
#pracait #studia
Nie wiem kto wymyslil, ze po Informatyce masz tytul inzyniera, ale temu panu nalezy sie nobel.
Informaryka jest jakos 5 razy prostsza niz studia nietechniczne, ktore juz ukonczulem.
Tu macie do domu jakies zadania, tu napiszcie program oczywiscie w domu uzywajac chatagpt, troche tam zadan przerob na laborki i 4 lub 5 sie nalezy jak psu buda xDDDDDDD
Oprocz matematyki, ktora stanowi nie wiecej niz 20% materiału na pierwszych 2-3
Nie wiem kto wymyslil, ze po Informatyce masz tytul inzyniera, ale temu panu nalezy sie nobel.
Informaryka jest jakos 5 razy prostsza niz studia nietechniczne, ktore juz ukonczulem.
Tu macie do domu jakies zadania, tu napiszcie program oczywiscie w domu uzywajac chatagpt, troche tam zadan przerob na laborki i 4 lub 5 sie nalezy jak psu buda xDDDDDDD
Oprocz matematyki, ktora stanowi nie wiecej niz 20% materiału na pierwszych 2-3
meemphis11 +4
Mam takiego kolegę, znam go całe życie wiem, że mogę na niego liczyć, a on wie, że może liczyć na mnie. To długa znajomość no i kolega niedługo bierze ślub. Zaprosił mnie oczywiście i na ślub i na wieczór kawalerski. Sprawa wygląda natomiast tak, że ja jeszcze przez kilka miesięcy jestem poza miastem, nie wiem czy udałoby się wziąć wolne bo to bardzo specyficzny moment w moim życiu, jeśli nie to można kombinować z L4. Koledze bardzo zależy, żebym był nawet powiedział że mnie oficjalny termin potwierdzenia nie obowiązuje (ale dodał że mam być i już). Ja z jednej strony bym chciał być i z nim bawić się w tym ważnym dniu, z drugiej natomiast takiej bardziej praktycznej to nie mam w sumie z kim iść, tzn nie mam nikogo na stałe, może mógłbym kogoś zaprosić ale też nie mam pewności że się zgodzą a i tak to z innego miasta no i kolejny problem, bo przez ostatni czas żyję w ciągłych delegacjach wracam na 1-2 dni co kilka tygodni no i kimam u rodziców w moim dawnym pokoju z którego niejako zrobiony jest schowek, nawet nie mam gdzie tę osobę towarzyszącą przekimać no chyba, że hotel, ale to tak dziwnie. No samemu iść to też nie wiem czy to dobry pomysł pewnie by się skończyło że bym siedział i zamulał i chlał. Imo najrozsądniej by było nie iść, ale boję się, że kolega będzie miał żal o to. Sam do siebie też bym miał żal eh problem jest podpowiedzcie co zrobić #anonimowemirkowyznanie
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@mirko_anonim: tragedia XDDDD to weź escorte...
Boże ale z ciebie aspołeczny egoista, ludzie jeżdżą sami na wesela do innych krajów, gdzie 3 osoby znaja ich język a tu taki fackup.
Badales fobie społeczna?
@mirko_anonim: On liczy, ze bedziesz na jego slubie.
@mirko_anonim: a co jest dziwnego w byciu samemu na weselu?
──────