Aktywne Wpisy
jacekparowka +109
Jak można w ogóle lubić pracować?
Przecież to jest definicja choroby psychicznej. Wyobraźcie sobie że m----n na plantacji bawełny mówi że mu tam bardzo dobrze, ma co robić cały dzień i w zamian są zaspokajane jego podstawowe potrzeby jak jedzenie, picie, miejsce do spania. Pomyślelibyście, że jakiś nienormalny.
Za to jak ktoś powie że lubi swoją pracę na etacie, czyli identyczna sytuacja jak niewolnictwo murzyna tylko dostosowane do realiów XXI wieku to
Przecież to jest definicja choroby psychicznej. Wyobraźcie sobie że m----n na plantacji bawełny mówi że mu tam bardzo dobrze, ma co robić cały dzień i w zamian są zaspokajane jego podstawowe potrzeby jak jedzenie, picie, miejsce do spania. Pomyślelibyście, że jakiś nienormalny.
Za to jak ktoś powie że lubi swoją pracę na etacie, czyli identyczna sytuacja jak niewolnictwo murzyna tylko dostosowane do realiów XXI wieku to
jaki masz stosunek do swojego niewolnictwa (pracy na etacie)
- nienawidzę 21.6% (591)
- nie lubię 26.6% (727)
- neutralny stosunek (jestem lekko chory psychicznie 29.4% (803)
- lubię (jestem mocno chory psychicznie) 22.3% (610)
Fennrir +724
Dworzec kolejowy w Elblągu - przed i po "modernizacji". Był #modernizm z czasów III Rzeszy, jest styropianoza jak na budynku administracyjnym jakichś magazynów w Polsce powiatowej.
Inb4 "wcześniej też był brzydki" - wcześniej był brudny i zaniedbany, ale mógł wyglądać dobrze, obecnie to jest gwаłt na estetyce. Uprzedzając też argumenty że "przynajmniej teraz jest ciepło" - są np.:tynki izolacyjne, ale w Polsce nie zna się innych metod niż opіerdolenie styropianem.
Inb4 "wcześniej też był brzydki" - wcześniej był brudny i zaniedbany, ale mógł wyglądać dobrze, obecnie to jest gwаłt na estetyce. Uprzedzając też argumenty że "przynajmniej teraz jest ciepło" - są np.:tynki izolacyjne, ale w Polsce nie zna się innych metod niż opіerdolenie styropianem.
Ta trasa realnie nie nadaje się do przejechania całej dla dziecka. Zaplanujcie sobie żeby przejechać tylko stosunkowo płaskie kilometry trasy bo uwierzcie mi nie chcecie widzieć jak wasze pociechy lecą rowerem przy drodze szybkiego ruchu albo po prostu z naprawdę stromego zjazdu same i nie możecie nic na to poradzić.
Zjeżdżając w strone Niedzicy mając 25 lat i sporą część życia jeżdżąc na rowerze byłem lekko przerażony tym zjazdem zwłaszcza że to zwykła droga dla samochodów. Kilka wzniesień wybitnie nieprzyjemnych do przejechania rowerem, dziecko na 99 procent zejdzie z roweru i razem z tobą będzie go prowadzić naprawdę kawał czasu gdzie nawet nogi potrafią już lekko wymiękać przy prowadzeniu roweru.
Tyle z minusów to teraz plusy:
Piękne widoczki i generalnie fajna trasa pomijając niektóre odcinki. Nie warto przyjechać w taką porę żeby w godzinach szczytu jeździć bo ludzi mimo że nie dużo to po prostu za dużo. Stosunkowo brak problemów z parkowaniem, wystarczająco infry zeby się zatrzymać, zjeść, napić. Fajne plaże czy samym jeziorze, zwłaszcza z widokiem na oba zamki.
Trasę jak i miejscowość do odpoczynku na jeden dzień polecam zdecydowanie dorosłym bez dzieci, a jeśli z dziećmi to 15 lat wzwyż.
#urlop #rower #wycieczki #majowka
Trasa sama w sobie jest bardzo luźna, a widoki rzeczywiście są cudne. Wersja z Velo Dunajec do Szczawnicy wizualnie jak dla mnie jeszcze bardziej urokliwa pod warunkiem, że nie ma dzikich tłumów.