Wpis z mikrobloga

@kelso123: Jedyny plan na hipertrofię to kalendarzyk: "co, kiedy i w jakiej ilości kłuć". Reszta to nabijanie wyświetlaeń tym wszystkim "specjalostom", I gwarantuje Ci, że jeśli kotokolwiek cokolwiek rozpisze na tablicy, to zupełnie nie znaczy, że jest to wiarygodne i będzie twoim gejmczendżerem
  • Odpowiedz
ale juz nie szydzac, skoro nie potrafisz sam ocenic sylwetki to umow sie do kogos niech obejrzy Twoje miesnie i ustali z Toba priorytety.

Dla mnie rozpiska z jednym cwiczeniem na barki (moj priorytet) to sie do dupy nie nadaje
  • Odpowiedz
umow sie do kogos niech obejrzy Twoje miesnie i ustali z Toba priorytety.


@programista15cm: niektórzy tego po prostu nie kumają, że plan musi być oparty na brakach w sylwetce ¯\(ツ)/¯ Stąd pojawiają się takie niezbyt mądre pytania czy dany plan jest dobry
  • Odpowiedz
@Wezwoguleicstont: prawde mowiac to dzieli ludzi wlasnie.

Jak ktos chce wiecej miesni i troche sily to sobie szuka planow w necie,
a jak ktos chce wygladac symetycznie to idzie do trenera zazwyczaj

taka luzna konkluzja, ja sam trenowalem z naciskiem na klatke, a mi trener dopiero pokazal jak ja otworzyc (przez co optycznie jest wieksza) i opieralo sie to o dorobienie plecow
  • Odpowiedz