Wpis z mikrobloga

Aby było nam wesoło i przyjemnie z okazji święta, to pomyślałem sobie, że wrzucę suchara, po czym w komentarzu dorzucę kolejnego w tym samym stylu:

W Warszawskim tramwaju pobito murzyna. Na komisariacie zeznają uczestnicy zajścia – pierwszy poszkodowany murzyn:
- Ja nic nie wiedzieć. Ja jechać sobie spokojnie autobusem, aż tu nagle dostać najpierw w twarz od jednego, a potem od drugiego.

Zeznaje student :
- No jadę sobie tramwajem i jadę. Nagle patrzę, a murzyn staje mi na nogę. Myślę sobie, że to murzyn, pewnie zaraz zejdzie, dam mu minutę. Odczekałem minutę z zegarkiem w ręku, ale murzyn nie zszedł. Dałem mu jeszcze jedna minutę, potem kolejna i w ten sposób kilka minut minęło. W końcu nie wytrzymałem i walnąłem murzyna w ryj.

Zeznaje świadek :
- Jadę sobie tramwajem i widzę murzyna oraz studenta. Patrzę, a student co chwile zerka, a to na zegarek, a to na murzyna i w pewnym momencie jak mu nie przywali.


PS Jeśli chcecie być na bieżąco z żartami, to polecam dodać mój tag #zartyjanusza do ulubionych.
PPS A tutaj macie zrzutkę Janusza - TUTAJ

#suchar #pasjonaciubogiegozartu #czarnyhumor
  • 5
  • Odpowiedz
  • 152
@hacerking: Dwóch Arabów przyjechało do Polski i założyło między sobą, który z nich się lepiej zintegruje z naszym krajem.

Mija rok, spotykają się i pierwszy mówi:

- No ja właśnie skończyłem z dzieciakami oglądać skoki narciarskie w TV, żona ugotowała na obiad schabowy z mizerią i ziemniakami, a zaraz zabieram je do muzeum Powstania Warszawskiego, a ty?

  • Odpowiedz