Wpis z mikrobloga

Byłem dziś na placu zabaw z swoim dzieckiem. I był na tym placu też chłopczyk na oko 3 lata z masą zabawek. Nie chciał się oczywiście nimi z nikim bawić i wyganiał każdego kto się chociaż zbliżył. No i ten chłopiec postanowił z innymi starszymi dziećmi pobawić się na karuzeli ( ͡° ͜ʖ ͡°) No i te dzieci tak karuzele rozpędziły że wypadł między szczebelkami ( ͡° ʖ̯ ͡°) Oberwał w głowę jak próbował wstać jeszcze kręcącą się karuzelą. Ja byłem najbliżej to kazałem mu się nie ruszać bo znowu oberwie i go odciągnąłem, bo rodziców w pobliżu oczywiście nie było. Jak już uruchomił syrenę to usłyszałem ruskie krzyki i wyzwiska. Dobrze że byli inni ruscy rodzice i jej wytłumaczyli że on sam wypadł bo by mnie jeszcze pobiła. Aha, nie rozróżniam ruskiego od ukraińskiego więc piszę ruski. #dzieci #ukraina
  • 3
  • Odpowiedz
@ElectroNICK byłem przy takiej sytuacji, madka ukrainka w ogóle się nie przejmowała swoi kaszojadem, który jak na nieszczęście, np dwa razy kopnął w twarz małego kaszojadka... Gumową piłką... Okazało się, że to kaszojadek zza wschodniej granicy
  • Odpowiedz